Natalia Estemirowa walczyła o prawa człowieka, została zastrzelona. Trybunał w Strasburgu wydał orzeczenie w sprawie zabójstwa

Źródło:
PAP

Europejski Trybunał Praw Człowieka nie znalazł dowodów na związek władz Rosji z zabójstwem znanej obrończyni praw człowieka i działaczki Memoriału w Czeczenii Natalii Estemirowej. Sędziowie ETPCz zastrzegli jednak, że nie mogą ocenić staranności śledztwa, ponieważ władze rosyjskie nie przedstawiły jego pełnej dokumentacji, co jest naruszeniem konwencji praw człowieka.

Trybunał opublikował we wtorek swoją decyzję dotyczącą skargi złożonej przez Swietłanę Estemirową, siostrę obrończyni praw człowieka, zamordowanej w lipcu 2009 roku.

Sędziowie trybunału uznali, że państwo rosyjskie nie dopuściło się naruszenia artykułu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mówiącego o prawie do życia. Zastrzegli, że nie mogą ocenić staranności śledztwa, ponieważ władze Rosji nie przedstawiły jego pełnej dokumentacji, co jest naruszeniem konwencji praw człowieka. Zaapelowali do Rosji o ustalenie okoliczności zabójstwa, zidentyfikowanie jego sprawców i pociągnięcie ich do odpowiedzialności. Orzekli odszkodowanie ze strony państwa dla bliskich Estemirowej. Rosja ma im zapłacić 20 tysięcy euro (ponad 90 tys. zł).

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Trybunał porównał sprawę Natalii Estemirowej z innymi zabójstwami w Rosji, m.in. Anny Politkowskiej. Uznał, że uprowadzenie i zabicie Estemirowej nie było częścią operacji specjalnej, bowiem przy tej zbrodni nie było funkcjonariuszy policji i nie używano sprzętu wojskowego.

Śledztwo trwa

Działacz broniącej praw człowieka organizacji Memoriał Oleg Orłow w rozmowie z niezależną telewizją Dożd ocenił, że władze nie będą szukać zabójców Estemirowej. - Będziemy żądać podjęcia różnych kroków, ale śledczy będą wszystko to ignorować. Jak widzimy, wiele decyzji ETPCz nie jest wykonywanych - powiedział.

Śledztwo w sprawie zabójstwa Estemirowej trwa. Współpracownicy aktywistki i działaczki Memoriału i jej przyjaciele uważają, że zamieszane w zabójstwo są władze czeczeńskie. Orłow mówił w 2018 roku, że nie ma nadziei na wyjaśnienie tej sprawy, dopóki przywódcą Czeczenii jest Ramzan Kadyrow.

Kto zabił Estemirową?
Kto zabił Estemirową?Organizacja walcząca o prawa człowieka Memoriał postanowiła zawiesić działalność w Czeczenii z powodu morderstwa jej współpracowniczki Natalii Estemirowej. - To zabójstwo pokazało, że praca w Czeczenii jest śmiertelnie niebezpieczna - powiedział przedstawiciel organizacji Aleksandr Czerkasow. (TVN24)TVN24

Uprowadzona w okolicy domu

15 lipca 2009 roku Estemirowa została uprowadzona z okolicy swego domu w stolicy Czeczenii, Groznym. Tego samego dnia po południu jej ciało z ranami postrzałowymi głowy i klatki piersiowej znaleziono w Inguszetii, sąsiedniej republice na rosyjskim Kaukazie Północnym.

Głównym wątkiem oficjalnego śledztwa w sprawie zabójstwa jest wersja, zgodnie z którą zabójstwa dokonali członkowie islamistycznej grupy zbrojnej. Jeden z bojowników, Ałchazur Baszajew miał - według śledczych - zemścić się na działaczce za jej publikacje, określające go jako werbownika islamistów. Gdy Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej ogłosił te ustalenia, Baszajew już nie żył. Według władz Czeczenii został zabity w operacji sił bezpieczeństwa.

Estemirowa zaczęła współpracować z organizacją Memoriał w 1999 roku. Gromadziła dokumentację przypadków naruszania praw człowieka w Czeczenii - porwań, torturowania ludzi i zabójstw. Współpracowała z dziennikarką i obrończynią praw człowieka Anną Politkowską, zastrzeloną w Moskwie w 2006 roku.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP