Narkotyki przemycano do więzienia w martwych szczurach

[object Object]
Martwe szczury do więziennego przemytu zostały użyte po raz pierwszy - twierdzi służba więziennaUK Ministry of Justice
wideo 2/2

Do więziennego przemytu wykorzystywano już piłki tenisowe czy gołębie, ale narkotyki w wypatroszonych martwych szczurach brytyjska służba więzienna znalazła po raz pierwszy. Policja hrabstwa Dorset w południowej Anglii prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Nielegalne towary w ciałach trzech martwych szczurów znaleźli strażnicy na terenie więzienia Guys Marsh w pobliżu Shaftesbury w hrabstwie Dorset (południowa Anglia).

Brytyjska Służba Więzienna (Prison Service) poinformowała, że wspólnie z miejscową policją prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Nie przekazano, czy ktokolwiek został już zatrzymany.

Narkotyki i komórki w martwych szczurach

Ciała szczurów zostały prawdopodobnie przerzucone przez ogrodzenie.

Uwagę strażników przyciągnęły szwy na podbrzuszu martwych gryzoni. Gdy je rozcięto, okazało się, że zwierzęta są wypatroszone, a w środku umieszczono dużą ilość narkotyków, w tym marihuany i syntetycznych kannabinoidów. Znaleziono też tytoń oraz telefony komórkowe wraz z ładowarkami i kartami SIM.

Wewnątrz szczurów znaleziono też inne towary, w tym komórkiUK Ministry of Justice

Prison Service oświadczyła, że to pierwszy odnotowany przez nią przypadek takiego kanału przemytu na teren zakładu karnego. Wśród wykorzystywanych wcześniej sposobów wymieniła drony, piłki tenisowe i żywe gołębie.

- To pokazuje, do czego są skłonni posunąć się przestępcy, by przemycić narkotyki do więzienia - zauważył Rory Stewart, odpowiadający w Ministerstwie Sprawiedliwości za więziennictwo. Dodał, że "narkotyki i telefony komórkowe za kratami narażają na niebezpieczeństwo więźniów, strażników i całe społeczeństwo".

Narkotyki w ciele szczura to do tej pory nieznany sposób przemytuUK Ministry of Justice

Zakład karny z kłopotami

Guys Marsh ma kategorię C, co według stosowanych w Anglii i Walii kryteriów, oznacza więzienie o stosunkowo łagodnym rygorze. W takich zakładach karnych osadzane są osoby niekwalifikujące się do placówek typu otwartego, ale co do których ryzyko ucieczki oceniono jako niewielkie.

Jak podkreślają brytyjskie media, od pewnego czasu napływają sygnały o słabej dyscyplinie panującej w tym zakładzie karnym. W 2017 roku pijany więzień dostał się na dach, rozebrał się i podpalił swoje ubrania, powodując pożar.

W ubiegłym roku do mediów społecznościowych przedostały się zdjęcia więźniów pijących alkohol, używających narkotyków i raczących się dostarczaną na wynos rybą z frytkami.

Kontrola przeprowadzona w zeszłym roku przez niezależną komisję wykazała, że osadzeni powszechnie korzystają z telefonów komórkowych.

W czerwcu 2018 roku patolog z Dorset alarmował w sprawie powtarzających się przypadków śmierci osadzonych z powodu używania narkotyków.

Więzienie Guys Marsh w hrabstwie Dorset (Anglia)Google Maps

Autor: rzw / Źródło: BBC, The Guardian, tvn24.pl