Nagie zdjęcia pod sąd. Prywatne oskarżenie książęcej pary już wpłynęło


Prawnicy księcia i księżnej Cambridge wystąpili do sądu karnego w Nanterre koło Paryża z prywatnym oskarżeniem przeciwko magazynowi "Closer" z powodu publikacji zdjęć, na których Kate opala się topless - pisze AFP, powołując się na prokuraturę.

Podstawą oskarżenia jest artykuł 226 francuskiego kodeksu karnego, zabraniający jakiegokolwiek umyślnego ingerowania w sferę prywatną danej osoby, m.in. poprzez upowszechnianie bez jej zgody zdjęć, przedstawiających ją w "okolicznościach prywatnych".

Oddzielny pozew został wniesiony w sądzie cywilnym i ma na celu zablokowanie dalszego rozpowszechniania zdjęć, również w internecie, oraz wycofanie ze sprzedaży numeru pisma "Closer", zawierającego zdjęcia księżnej. Pierwsze przesłuchanie w sprawie cywilnej odbędzie się w poniedziałek późnym południem. Sprawa karna "będzie wiązała się z dłuższym procesem, w którym wystąpimy o odszkodowanie" - oświadczył w niedzielę sekretariat księcia Williama.

Szybki koniec? Zdaniem BBC, w świetle francuskiego prawa, bardzo surowego w kwestii ochrony prywatności, sprawa zdjęć księżnej Cambridge stanowi niepodważalne naruszenie prywatności i powinna się szybko zakończyć. Odszkodowanie może sięgać kilkudziesięciu tysięcy euro, a wydawcy magazynu i autorowi zdjęć grozi nawet rok więzienia. BBC dodaje jednak, że wniosek o wszczęcie postępowania karnego nie wymienia nazwiska osoby, przeciwko której ma się ono toczyć.

Gazety Berlusconiego Dotychczas prywatne zdjęcia księżnej Kate, opalającej się topless na zamku w Prowansji podczas urlopu u boku księcia Williama, wydrukował francuski "Closer", a przedrukował je irlandzki "Daily Star". Włoski magazyn plotkarski "Chi" opublikował w poniedziałek kilkadziesiąt zdjęć pary w specjalnym wydaniu zatytułowanym "Kate Middleton - Skandal na dworze: królowa jest naga!". "Chi" i "Closer" należą do grupy medialnej Mondadori, kontrolowanej przez byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego.

Po prostu zdjęcia? Dyrekcja francuskiego wydania "Closer" zareagowała w piątek na falę krytyki spowodowaną publikacją nagich zdjęć Kate, umieszczając oświadczenie na stronie internetowej magazynu. "Fotografie, które wybraliśmy, nie są w żadnym wypadku poniżające. Pokazują młodą parę na wakacjach - piękną, zakochaną i nowoczesną w swoim normalnym stylu życia" - napisano w oświadczeniu. Obecnie William i Kate kontynuują podróż po krajach Azji Południowo-Wschodniej. W niedzielę dotarli do Wysp Salomona, a we wtorek zakończą podróż pobytem w wyspiarskim państwie Tuvalu

Autor: mtom / Źródło: PAP

Raporty: