Muszą mieć prezydenta, zaczną głosować. Włosi nie mają pomysłu na następcę Napolitano


Parlament Włoch wraz z 58 reprezentantami wszystkich regionów przystąpi w czwartek do wyboru prezydenta kraju. Według ekspertów, zapowiadają się trzy dni debatowania i decyzja, która zapadnie dopiero w sobotę, w czwartym głosowaniu w Rzymie. Kto będzie następcą 89-letniego Giorgio Napolitano, który - gdyby nie wiek - zapewne wciąż pełniłby swoją funkcję?

Dotychczasowy szef państwa 89-letni Giorgio Napolitano ustąpił ze stanowiska 14 stycznia z powodu wieku w trakcie swej drugiej kadencji, na którą został wybrany w 2013 roku.

Napolitano już nie mógł. Problem z prezydentem

Wciąż nie wiadomo, kto będzie kandydatem rządzącej centrolewicowej Partii Demokratycznej, której decyzja będzie rozstrzygająca. Rozmowy z centroprawicą na temat znalezienia wspólnego kandydata mają trwać do ostatniej chwili. Przypuszcza się, że prezydent zostanie wybrany w sobotę w czwartym głosowaniu.

Pierwsze głosowanie jest przewidziane na godz. 15.00.

Prezydent republiki jest wybierany przez połączone izby parlamentu (Izbę Deputowanych i Senat) na wspólnym posiedzeniu z jednoczesnym udziałem przedstawicieli włoskich regionów.

Wybór następuje w głosowaniu tajnym. Obowiązuje większość 2/3 elektorów, jednak po trzecim głosowaniu wymóg ten ogranicza się do większości bezwzględnej.

Kadencja prezydenta trwa siedem lat. Prezydent po zakończeniu kadencji uzyskuje mandat senatora dożywotniego. Po dymisji Giorgio Napolitano jego obowiązki przejął przewodniczący Senatu Pietro Grasso. Będzie je pełnić do zaprzysiężenia nowego prezydenta.

Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl