Rosja zażądała od USA zaprzestania lotów nad Syrią. Waszyngton odpowiada

Powiedział on Fox News, że rosyjscy dyplomaci wysłali oficjalną notę. Dodał, że rosyjskie myśliwce już latają nad syryjskim terytorium.

Jednak źródła w Pentagonie mówią, że Amerykanie nie zamierzają ulec żądaniom Moskwy. - Nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli zmieniać nasze działania w Syrii - powiedział wysoki urzędnik Pentagonu.

Informację tę potwierdził rzecznik Departamentu Stanu USA John Kirby. Oświadczył on, że nie wymieniony z nazwiska rosyjski oficjel z Bagdadu oznajmił tamtejszej amerykańskiej ambasadzie, żeby amerykańskie samoloty bojowe unikały syryjskiej przestrzeni powietrznej podczas rosyjskich misji lotniczych.

- Koalicja pod wodzą USA będzie kontynuowała misje nad Irakiem i Syrią tak, jak zaplanowano i będzie wspierać naszą misję zniszczenia ISIL [Państwa Islamskiego - red.] - powiedział Kirby. W istocie w środę Amerykanie przeprowadzili naloty w okolicy Aleppo.

Rosjanie przesłali notę po tym, jak oficjalnie już potwierdzili swój udział w wojnie w Syrii. Wyższa izba rosyjskiego parlamentu Rada Federacji wyraziła zgodę na wysłanie rosyjskich wojsk do Syrii. Wniosek prezydenta Władimira Putina w tej sprawie został przyjęty jednomyślnie.

Użycie rosyjskich sił zbrojnych dotyczy jedynie sił powietrznych, a nie lądowych. Szef administracji Kremla Siergiej Iwanow powiedział, że o pomoc wojskową poprosił Rosję prezydent Syrii Baszar el-Asad. Rosyjskie ministerstwo obrony oznajmiło, że koordynacja działań wojskowych różnych krajów w Syrii będzie prowadzona przez utworzone ostatnio centrum wymiany informacji w Bagdadzie.

Po południu pierwsze naloty zostały przeprowadzone.

Autor: //gak / Źródło: Fox News, PAP