Morze znów wyrzuciło odciętą stopę

 
Tym razem stopa jest prawa

Po kilku miesiącach przerwy powraca historia tajemniczych ludzkich stóp, które ocean wyrzuca na kanadyjski brzeg. Tym razem stopa jest prawa.

Stopa, obuta w trampki do biegania, została odnaleziona u ujścia rzeki Fraser w Kolumbii Brytyjskiej na zachodzie kraju.

Natychmiast oddano ją do badania, by wykluczyć z całą stanowczością fałszerstwo. Zdarzyło się bowiem, że ostatnia rzekomo odcięta stopa, którą znaleziono na jednej z plaż, okazała się falsyfikatem.

Pięć pozostałych makabrycznych znalezisk bez wątpienia jest jednak ludzkiego pochodzenia. Pierwsze dwie stopy znaleziono na plaży w pobliżu Vancouver w sierpniu 2007 r. Trzecia pojawiła się u wybrzeży w lutym 2008 r., czwarta wypłynęła pod koniec maja. Piąta pojawiła się w okolicach Vancouver w czerwcu.

Skąd te stopy?

Do tej pory, mimo intensywnych badań DNA, nie udało się zidentyfikować właścicieli stóp, chociaż śledczy ustalili, że dwie z nich należą do tego samego mężczyzny, a jedna do kobiety.

Kanadyjczycy prześcigają się w spekulacjach na temat możliwego rozwiązania zagadki. Zorganizowane przestępstwo, katastrofa statku, a nawet tsunami, które w 2004 spustoszyło wybrzeża południowo-wschodniej Azji - to tylko niektóre z rozważanych hipotez.

Źródło: CNN