Miliardy dolarów i miliony widzów. Super Bowl: Seattle Seahawks górą nad Denver Broncos


W niedzielnym finale NFL zawodnicy Seattle Seahawks niespodziewanie łatwo pokonali Denver Broncos 43:8 i po raz pierwszy w historii wygrali Super Bowl. To było starcie ekip, które w sezonie zasadniczym mogły pochwalić się najlepszym atakiem i obroną. Kibice byli zachwyceni.

Broncos w Super Bowl grali po raz siódmy. Trofeum zdobyli dwukrotnie - w 1998 i 1999 roku. Seahawks znaleźli się w nim dopiero po raz drugi. Osiem lat temu przegrali z Pittsburgh Steelers 10:21.

Szybko okazało się, że niedzielny finał rozgrywany w East Rutherford (w stanie New Jersey) będzie jednostronnym widowiskiem. Już po 12 sekundach Seahawks prowadzili 2:0. To były najszybciej zdobyte punkty w historii Super Bowl. Do przerwy ekipa "Jastrzębi" wygrywała już 22:0.

W 16 meczach sezonu regularnego Broncos zdobyli łącznie 606 punktów, co było rekordem NFL, ale w niedzielę statystyki nie grały, bo drużyna nie przypominała siebie. To dopiero trzeci przypadek od 1976 roku, kiedy uczestniczący w Super Bowl zespół zdobył mniej niż 10 punktów.

Futbolistom z Denver nie pomógł lider Payton Manning. 37-letni quarterback, który dzień wcześniej został uznany MVP sezonu zasadniczego, w niedzielę zawiódł na całej linii. Jego dwa podania zakończyły się przechwytami. Pierwsze punkty jego drużyna zdobyła dopiero pod koniec trzeciej kwarty. Losy meczu były już wtedy praktycznie rozstrzygnięte - Seahawks prowadzili 36:0.

Ostatecznie wygrali 43:8, co jest najwyższym zwycięstwem w Super Bowl od 1993 roku. Za najbardziej wartościowego zawodnika spotkania (MVP) uznano Malcolma Smitha z Seattle.

Prawdziwe szaleństwo

Każdy mecz w NFL emocjonuje miliony, a Super Bowl wywołuje wśród Amerykanów prawdziwe szaleństwo. W latach 2009-12 transmisja decydującego spotkania ustanawiała rekord najlepiej oglądanego programu telewizyjnego w historii.

W 2012 roku przed odbiornikami zasiadło ok. 111,3 mln mieszkańców tego kraju (liczba ludności wynosi ok. 317 mln). Dodatkowo ponad dwa miliony mecz oglądało przez internet. Nic dziwnego, że astronomicznych cen sięga czas przeznaczony na reklamy. W tym roku za 30 sekund stacja FOX inkasowała nawet cztery miliony dolarów, co jest wyrównaniem ubiegłorocznego rekordu.

Dla większości koncernów, które często na ten dzień szykują wyjątkowe spoty, nie jest to jednak żadną przeszkodą i już od dawna bloki reklamowe były wypełnione.

Innym nieodłącznym elementem tego widowiska jest występ muzycznej gwiazdy. W przerwie spotkania publiczności zaprezentowali się wokalista Bruno Mars oraz zespół Red Hot Chili Peppers. Przed rozpoczęciem finału hymn Stanów Zjednoczonych zaśpiewała sopranistka Renee Fleming.

Ponad 2 proc. PKB Polski

Miliony widzów kupuje również jedzenie, napoje, a także okazjonalne koszulki, czapeczki i inne gadżety - to w tym dniu standardowe wyposażenie niemal każdego Amerykanina. W sumie wydali na nie ponad dwanaście miliardów dolarów, czyli ponad 2 proc. PKB Polski w 2013 roku, które wyniosło 513,9 miliardów dolarów.

Co ciekawe, mały udział w tym wszystkim mają zawodnicy. Gracze drużyny, która zdobędzie Vince Lombardi Trophy, dostaną na głowę po 92 tysiące dolarów, przegrani "tylko" po 46 tysięcy.

Autor: mn, lukl/jk / Źródło: Reuters, tvn24.pl