Merkel bez podsłuchu? Amerykanie nie pozwalają na "lukę informacyjną"


Służby wywiadowcze USA po zaprzestaniu podsłuchiwania telefonu komórkowego kanclerz Angeli Merkel zintensyfikowały inwigilację jej otoczenia. Na celowniku wywiadowców z NSA znalazł się też szef MSW Thomas de Maizier - podał w niedzielę "Bild".

"Mamy rozkaz, by - po zaprzestaniu bezpośredniej kontroli łączności pani kanclerz - nie dopuścić do powstania luki informacyjnej" - czytamy w "Bild am Sonntag", niedzielnym wydaniu największego niemieckiego tabloidu. Redakcja powołuje się na anonimowego współpracownika amerykańskiego wywiadu.

320 Niemców podsłuchiwanych przez USA

Zdaniem gazety służby USA interesują się de Maiziere'em także dlatego, że uważany jest on za jednego z kandydatów na stanowisko sekretarza generalnego NATO. Rzecznik MSW odmówił komentarza, wyjaśniając, że resort nie ustosunkowuje się do wypowiedzi anonimowych osób - podała dpa.

"Bild am Sonntag" twierdzi, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSA) podsłuchuje na terenie Niemiec 320 osób. Są wśród nich nie tylko przedstawiciele polityki, lecz także przedsiębiorcy. Amerykański wywiad ma w Niemczech 297 pracowników.

Niemiecki rząd zamierza skuteczniej zwalczać działalność wywiadowczą prowadzoną przez służby USA i Wielkiej Brytanii. W tym celu ma zostać rozbudowany pion kontrwywiadu w Urzędzie Ochrony Konstytucji - podał tydzień temu tygodnik "Der Spiegel".

Kontrwywiad RFN ma otrzymać zadanie baczniejszego obserwowania Amerykanów i Brytyjczyków, w tym ich przedstawicielstw dyplomatycznych na terenie Niemiec.

Efekt Snowdena

Były kontraktowy pracownik NSA Edward Snowden, który w ub. roku uciekł ze Stanów Zjednoczonych przez Hongkong do Rosji, gdzie uzyskał czasowy azyl, ujawnił za pośrednictwem mediów tajne dane wskazujące na olbrzymi zakres inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez NSA w USA, Niemczech i na całym świecie. Jak się okazało, NSA podsłuchiwała rozmowy telefoniczne wielu polityków, w tym telefon komórkowy kanclerz Angeli Merkel. Prezydent USA Barack Obama zapewnił Merkel, w odpowiedzi na jej interwencję, że jej telefon nie jest już na podsłuchu.

Niemieckie władze zabiegają o podpisanie z USA umowy zakazującej wzajemnej inwigilacji, jednak ze względu na zastrzeżenia strony amerykańskiej do zawarcia takiego porozumienia dotychczas nie doszło.

Autor: adso//tka / Źródło: PAP

Raporty: