Dyplomatyczne przedstawicielstwo Izraela otwarte w Maroku

Źródło:
PAP, Reuters

Szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid otworzył w czwartek izraelskie przedstawicielstwo dyplomatyczne w Maroku. Osiem miesięcy temu nastąpiła normalizacja stosunków między oboma krajami. Minister spraw zagranicznych Izraela zapowiedział też otwarcie ambasady w Rabacie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Jest to pierwsza wizyta izraelskiego ministra w Maroku od 2003 roku. Jair Lapid zapowiedział rewizytę marokańskiego szefa dyplomacji Nasera Burity w październiku lub na początku listopada i otwarcie przy tej okazji marokańskiej ambasady w Tel Awiwie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Lapid zamieścił na Twitterze zdjęcia, na których oficjalnie otwierał izraelskie biuro w Rabacie wraz z wiceministrem spraw zagranicznych Maroka Mohcine Jazuli. Następnie udał się do Casablanki, gdzie wraz z członkami lokalnej społeczności żydowskiej odwiedził synagogę Bejt El.

- Zamierzamy zamienić biura łącznikowe na ambasady - zapowiedział Lapid na konferencji prasowej w Rabacie. Dodał, że uzgodnił z szefem marokańskiej dyplomacji Nasserem Bouritą, że otwarcie ambasad nastąpi w ciągu dwóch miesięcy. 

Izraelski minister oświadczył, że stosunki dyplomatyczne Izraela z Marokiem oraz Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem, Jordanią i Egiptem tworzą strategiczny sojusz regionalny przeciwko Iranowi. - To pragmatyczna alternatywa dla ekstremizmu religijnego. Tworzymy cykl życia w obliczu cyklu śmierci stworzonego przez Iran i jego emisariuszy – powiedział.

Porozumienie Abrahama

Pomimo tego, że wcześniej Maroko nie uznawało Izraela, od rządów króla Hasana II w latach 60. oba kraje utrzymywały przyjazne nieoficjalne stosunki m.in. w sektorze handlu bronią czy wymiany informacji wywiadowczych. Maroko zezwalało również na wjazd Izraelczyków, choć tylko w ramach grup zorganizowanych.

Za prezydentury Donalda Trumpa Stany Zjednoczone pomogły wynegocjować tak zwane porozumienie Abrahama, które ustanowiło stosunki dyplomatyczne między Izraelem i ZEA i w dalszej konsekwencji przyczyniło się do nawiązania stosunków między Izraelem a Bahrajnem, Sudanem i pod koniec 2020 roku Marokiem.

W przypadku Maroka porozumienie nie oznaczało jednak nawiązania pełnych stosunków dyplomatycznych. Maroko miało się wahać w tej kwestii, dopóki nie uzyskało zapewnienia, że uznanie przez Trumpa suwerenności Rabatu nad spornym regionem Sahary Zachodniej zostanie podtrzymane przez prezydenta Joe Bidena. Gdy nowa administracja amerykańska zapewniła Rabat, że nie cofnie uznania, Maroko postanowiło kontynuować proces normalizacji w stosunkach z Izraelem - podał portal Walla.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP, Reuters