"Mam przeczucie, że mój pontyfikat będzie krótki"


W obszernym wywiadzie dla meksykańskiej stacji Televisa papież Franciszek zdradził, że nie sądzi, by zostało mu wiele czasu na tronie Piotrowym. Jak dodał, ma przeczucie, że jego pontyfikat będzie trwał "cztery, pięć lat". - Dwa już minęły - zauważył papież. Nie sprecyzował, co miał na myśli. Decyzję swojego poprzednika, Benedykta XVI, o przejściu na emeryturę nazwał "bardzo odważną".

W ubiegły piątek minęły dwa lata od wyboru papieża Franciszka. Okazja do podsumowań i wspomnień nadarzyła się w czasie wywiadu dla meksykańskiej stacji Televisa.

Papież wspominał, że nie spodziewał się, iż zostanie wybrany. Do Watykanu wybrał się z malutką walizką i wykupionym biletem powrotnym do Buenos Aires.

- Na moim biurku zostawiłem gotową homilię na Niedzielę Palmową. Byłem pewien, że wrócę do Buenos Aires, a konklawe będzie krótkie - mówił Franciszek.

Decyzja Benedykta bardzo odważna

78-letni Franciszek zdradził też, że "ma przeczucie", iż jego pontyfikat nie będzie długi. - Cztery, pięć lat. Nie wiem, albo dwa, trzy. Dwa lata już minęły. To dość dziwne uczucie. Być może fałszywe. To taka psychika gracza, który przekonuje siebie, że przegra, żeby się później nie rozczarować - mówił papież. - Mam jednak przeczucie, że Pan umieścił mnie tutaj na krótko - dodał.

Franciszek nie wyjaśnił, co miał na myśli. Powiedział natomiast, co sądzi o decyzji swojego poprzednika Benedykta XVI o przejściu na emeryturę.

- Sądzę, że Benedykt XVI otworzył drzwi - powiedział, podkreślając, że krok kard. Josepha Ratzingera wymagał "ogromnej odwagi".

- Być może będzie on jedyny w długim czasie, a może nie - mówił papież. - Ścieżka instytucjonalna jest natomiast otwarta. Dzisiaj papież-emeryt nie jest dziwną rzeczą - dodał.

Autor: kg\mtom / Źródło: Televisa

Tagi:
Raporty: