Ruszył proces o łapówkę. Premier twierdzi, że chodziło o datek na cerkiew


Przed sądem w Skopje rozpoczął się we wtorek proces premiera Macedonii Zorana Zaewa, oskarżonego o wzięcie łapówki w wysokości około 160 tysięcy euro w 2013 roku, gdy był burmistrzem miasta Strumica na południowym wschodzie kraju.

Zaew, 43-letni socjaldemokrata, premier od czerwca 2017 roku, miał otrzymać tę kwotę o lokalnego przedsiębiorcy w zamian za pomoc przy uzyskaniu należącej do miasta działki budowlanej w Strumicy.

- Udowodnimy, ze Zoran Zaew, jako burmistrz Strumicy otrzymał w 2013 roku łapówkę i że jest winny - powiedziała prokurator Walentina Bislimowska.

Zaew potępił "skonstruowanie aktu oskarżenia ze złośliwymi intencjami", który - jak twierdzi - ma mu "uniemożliwić prowadzenie polityki". - Absurdalność tego zarzutu zostanie udowodniona - powiedział mediom po przesłuchaniu.

Zaew twierdzi, że chodziło o darowiznę na budowę cerkwi

Prokuratura zapowiedziała dostarczenie dowodu w postaci nagrania wideo zarejestrowanego przez ukrytą kamerę, na którym Zaew rozmawia z przedsiębiorcą.

Adwokat premiera Filip Medarski kwestionuje legalność tego dowodu. - Istotnym elementem udowodnienia zaistnienia przestępstwa, o które Zaew jest oskarżony, byłaby transakcja, której w tym przypadku nie było - powiedział.

Zaew wyjaśnił, że zapytał biznesmena, czy mógłby darowiznę, a nie łapówkę, przekazać na budowę cerkwi.

Macedonia w kryzysie

Wideo było pokazywane na Youtube w 2015 roku, w czasie kryzysu politycznego w Macedonii, gdy Zaew, obecny premier, a wówczas szef opozycyjnego Socjaldemokratycznego Związku Macedonii (SDSM) oskarżył ówczesnego szefa rządu Nikołę Gruewskiego i szefa kontrwywiadu o zorganizowanie podsłuchu ponad 20 tysięcy ludzi, w tym sędziów, dyplomatów, policjantów i dziennikarzy, korupcję i sfałszowanie wyborów parlamentarnych w 2014 roku.

Po dwóch latach zamętu w kraju doszło do porozumienia zawartego za pośrednictwem Unii Europejskiej, w ramach którego macedońskie partie polityczne uzgodniły przedterminowe wybory i powołanie specjalnego prokuratora mającego zająć się sprawą podsłuchów. Wybory odbyły się w grudniu 2016 roku. Nowy rząd został utworzony dopiero w maju 2017 roku.

Autor: pk/AG / Źródło: PAP