Łukaszenka martwi się o młodzież, by nie stała się "ślepą siłą niszczycielską"

Aleksander Łukaszenka martwi się o młodzieżhttp://president.gov.by

Gotowość do obrony ojczyzny uznał za jedno z najważniejszych zadań młodzieży prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka na zjeździe Białoruskiego Republikańskiego Związku Młodzieży (BRSM).

- To nie patetyczna fraza, tylko życiowa potrzeba. Niestety XXI wiek nie przyniósł ludzkości wyzwolenia z koszmarów wojny - oświadczył prezydent.

Łukaszenka zaznaczył, że wybór zawodu żołnierza jest jednym z przejawów patriotyzmu. Zapewnił, że państwo zawsze będzie robić wszystko, by obrońcy ojczyzny byli prawdziwą dumą narodu, ale też każdy obywatel niezależnie od swojego zawodu jest zobowiązany wnieść wkład w umocnienie państwa i bogactw narodowych. - Wtedy naród Białorusi będzie mógł być pewien, że zdoła obronić suwerenność i niepodległość kraju - wskazał. Prezydent, który niemal zawsze wypowiada się po rosyjsku, zaznaczył również, że Białorusini są Białorusinami dzięki swej historii i językowi.

"To kultura czyni Białorusinów Białorusinami"

- To kultura czyni Białorusinów Białorusinami, a nie po prostu "tutejszymi", niezależnie od tego, w jakim punkcie globu się znajdują. Naszym najcenniejszym dziedzictwem jest nie tylko literatura, muzyka i architektura, ale też język, który powinniśmy znać, historia, którą powinniśmy pamiętać, i wartości, które powinniśmy szanować - zaznaczył.

Podkreślił też, że państwo nie pozostawi dorastającego pokolenia samemu sobie w sytuacji, gdy "przeciwko suwerennym państwom zaczyna się używać różnych technologii politycznych w celu rozdmuchiwania ruchów protestu i agresywnego nacjonalizmu".

Partnerem państwa w utrzymywaniu stabilności powinny być jego zdaniem "grupy młodzieżowe patriotycznej orientacji, którym obce są destrukcyjne zachowania". - Na przykładzie innych państw widzimy, co się może wydarzyć, jeśli nie będziemy się zajmować umysłami, rozwojem i wolnym czasem młodzieży - dodał. Według niego siły obce pragną wykorzystać białoruską młodzież i uczynić ją "ślepą siłą niszczycielską", która pomoże zdobyć władzę zagranicznym marionetkom. BRSM jest organizacją wspierającą władze i promowaną w państwowych środkach masowego przekazu. Jej obecny szef Andrej Bielakou oświadczył niedawno, że młodzież powinna się nauczyć doceniać to, co dostaje od państwa. Poprzedni przewodniczący Ihar Buzouski został w grudniu mianowany zastępcą szefa administracji prezydenckiej.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: http://president.gov.by