Lekarze skazani za nielegalne przeszczepy. Sprawa ma polski ślad

Pięciu lekarzy skazanych za nielegalne przeszczepySuperwizjer TVN

Pięciu kosowskich lekarzy oskarżonych o przemyt organów w Kosowie zostało w poniedziałek skazanych przez sąd w Prisztinie na kary do ośmiu lat więzienia. Jak informował "Superwizjer" TVN, sprawa ma także polski wątek.

Sąd prowadzący rozprawę składał się z dwóch sędziów unijnej misji Eulex i sędziego kosowskiego. Oskarżycielem był prokurator Eulex-u (Misja Unii Europejskiej w Kosowie).

Grupa miedzynarodowa

Międzynarodowa grupa przestępcza sprowadzała do Kosowa potencjalnych dawców organów, obiecując im zapłatę ok. 15 tysięcy euro za nerkę, którą sprzedawano biorcom za 80-100 tysięcy euro. Organy przeszczepiano w klinice Medicus pod Prisztiną. Jej właściciel, lekarz Arban Dervishi został skazany siedem lat i trzy miesiące więzienia; jego ojciec - znany kosowski urolog Lutfi Dervishi - otrzymał najwyższą karę ośmiu lat więzienia. Trzej inni lekarze zostali skazani na kary od trzech lat więzienia do roku w zawieszeniu.

Nielegalne przeszczepy

Dwóch innych oskarżonych, w tym byłego sekretarza w kosowskim resorcie zdrowia Ilira Rreczaja, uniewinniono. Podczas procesu Rreczaj przyznał, że w klinice Medicus przeprowadzane były nielegalne przeszczepy organów, lecz twierdził, że nie miał z nimi nic wspólnego. Według aktu oskarżenia w klinice, która została zamknięta, gdy wybuchł skandal w 2008 roku, dokonano 30 przeszczepów nerek. Ofiary oszustów pochodziły z Mołdawii, Kazachstanu, Rosji i Turcji, "gdzie żyły w wyjątkowo trudnych warunkach finansowych". Łącznie zwerbowano co najmniej 30 osób.

Aktem oskarżenia objęto też obywatela Izraela Mosze Harela, który zorganizował siatkę werbunkową, a także tureckiego chirurga Yusufa Sonmeza, określanego przez turecką prasę jako "dr Frankenstein", który dokonywał przeszczepu organów w klinice Medicus. Jednak nie stanęli oni przed sądem, gdyż przebywają poza Kosowem.

Polski wątek

Jak informował "Superwizjer" TVN, wśród sędziów, którzy zajmowali się sprawą kliniki Medicus znajdował się również sędzia z Polski Arkadiusz Sędek. Co więcej, jednym z pacjentów kliniki Medicus w Prisztinie był Polak, który w kosowskiej klinice przeszczepił sobie nerkę.

Reporterom Superwizjera opisał jak wyglądał pobyt w klinice, jak poznał nazwanego przez zachodnią prasę "doktora Frankentseina" - czyli tureckiego chirurga Yusufa Sonmeza, który operował w Kosowie pacjentów z całego świata. Sonmez został aresztowany w Turcji i tam czeka na proces. Polski pacjent kliniki Medicus złożył w procesie w Kosowie zeznania za pomocą wideopołączenia. Przyznał, że w 2008 roku kupił nerkę za 25 tys. euro, ale twierdził, że płacił tylko za operację, a jej dawca zgodził się przekazać organ dobrowolnie nie biorąc za to wynagrodzenia.

"Superwizjer" TVN w ubiegłym roku przygotował reportaż poświęcony tej sprawie.

Autor: mn, Marcin Friedrich/tr / Źródło: PAP, Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN