Lech Kaczyński bardziej sexy niż Kim Dzong Il

Aktualizacja:

Nawet w brzydkiej i brudnej polityce można odnaleźć prawdziwe piękno. Opublikowano właśnie ranking "Najseksowniejszych przywódców świata". Na pierwszym miejscu znalazła się piękna Słowianka, premier Ukrainy, Julia Tymoszenko. W czołówce niestety nie uplasował się prezydent Polski - zajął dopiero 116 miejsce. Lech Kaczyński w rankingu wyprzedził m.in. papieża Benedykta XVI oraz "słońce Korei" Kim Dzong Ila, który zajął ostatnią - 172 pozycję.

Ranking został stworzony przez autorów bloga Hottest Heads Of State (w wolnym tłumaczeniu Najgorętsze Głowy Państw).

W plebiscycie tuż za Tymoszenko uplasował się premier Norwegii, Jens Stoltenberg. Tym samym zdobył miano najseksowniejszego męskiego przywódcy świata. Ostatnie miejsce medalowe zdobył orientalny król Bhutanu - Jigme Khesar Namgyel Wangchuck.

Czwarte miejsce przypadło prezydentowi Demokratycznej Republiki Kongo - Joseph Kabila, piąte prezydent Argentyny - Cristinie Fernández de Kirchner.

Brzydcy bardziej sexy

Dlaczego w plebiscycie znalazła się Julia Tymoszenko, będąca premierem, a nie prezydentem Ukrainy? Teorię na ten temat maredaktor naczelny "Playboya". - Zapytana, czy woli znaleźć się na okładce "Time'a", "Elle" czy "Playboy'a", parsknęła i powiedziała: "no, jestem normalną kobietą. Oczywiście, że Playboya!" - wyjaśnia Marcin Meller.

Piękna Słowianka jest jednak w mniejszości - w plebiscycie przeważają mężczyźni. Nie dlatego, że płeć brzydka jest ładniejsza, ale dlatego, że to ona w głównej mierze piastuje najważniejsze stanowiska na całym świecie.

Uroczy, szarmancki, inteligentny, przystojny i noblista - prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama uplasował się dopiero na 15 miejscu. Niżej niż chłodny Aleksandr Łukaszenko (miejsce 12), ale wyżej od sympatyka dzikiej natury Władimra Putina (18), miłośnika sportu Nicolasa Sarkozy (28), oraz wielbiciela kobiet Silvia Berlusconiego (65)

Kto jest sexy?

Co więc w dzisiejszym świecie jest sexy? - Sexy to nie znaczy ktoś tylko piękny, ale też cool, odpowiedni, reprezentacyjny, ciekawy. Taki który ma coś do powiedzenia, zaprezentowania. Taki, którego chcemy naśladować - tłumaczy Katarzyna Przybyszewska, redaktor naczelna "Vivy".

Jak bardzo sexy jest więc Lech Kaczyński? Prezydent Polski w rankingu do pierwszej "setki" seksownych nie trafił, jednak na szarym końcu też nie jest. Jego 116 miejsce z pewnością jest o wiele bardziej satysfakcjonujące niż 171 papieża Benedykta XVI czy ostatnie - 172 - prezydenta Korei Północnej, Kim Dzong Ila.

Źródło: "Fakty" TVN