Le Pen: za zamachem na "Charlie Hebdo" stoi zachodni wywiad

Jean-Marie Le Pen słynie z kontrowersyjnych pogladówCC BY SA Wikipedia | Kenji-Baptiste OIKAWA

Za atakami terrorystycznymi we Francji stoi zachodni wywiad - oświadczył Jean-Marie Le Pen, wieloletni przywódca skrajnie prawicowego Frontu Narodowego.

86-letni polityk w rozmowie z prokremlowską gazetą "Komsomolska Prawda" stwierdził, że masakra w redakcji "Charlie Hebdo" może być dziełem "agencji wywiadowczych przy cichym przyzwoleniu francuskich władz". Znany z kontrowersyjnych poglądów Le Pen zasugerował, że za atakiem stać mogli amerykańscy lub izraelscy agenci, którzy chcieli "wzniecić wojnę domową pomiędzy Zachodem a światem Islamu".

Tajna operacja?

- Strzelaninia w "Charlie Hebdo" przypomina tajną operację, ale nie mamy na to żadnego dowodu - cytuje "Kosomolska Prawda". Na uzasadnienie swojej tezy Le Pen zwraca uwagę na fakt, że jeden z braci Kouachi zostawił dowód osobisty w samochodzie, który później zamachowcy porzucili. Stwierdził, że to, że to przypadek, jest wyjątkowo mało prawdopodobne.

12 ofiar w "Charlie Hebdo"

Zeszłotygodniowe zamachy w Paryżu były najtragiczniejszymi w skutkach atakami we Francji od kilkudziesięciu lat i wstrząsnęły opinią publiczną w Europie i na świecie. 7 stycznia w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma.

Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby. Terroryści zginęli tego dnia podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji.

Autor: nsz/kka / Źródło: Independent

Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Kenji-Baptiste OIKAWA

Raporty: