Kurdyjscy partyzanci wycofają się "najszybciej jak to możliwe". Przełom w Turcji


Kurdyjscy bojownicy, którzy dziesiątki lat walczyli o autonomię w Turcji, zaczną się wycofywać z terytorium Turcji w ciągu dwóch tygodni - oznajmił ich dowódca Murat Karayilan. Jako początek wycofywania się podał datę 8 maja.

Wcześniej związana z bojownikami strona internetowa Firat News podała datę 5 maja. Wojskowy dowódca Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Murat Karayilan powiedział na konferencji prasowej, że "wycofanie ma się odbywać stopniowo, grupami, a celem jest zakończenie go najszybciej jak to możliwe". Powiedział, że "siły zostaną wycofane do południowego Kurdystanu (w północnym Iraku)". PKK ogłosiła w marcu zawieszenie broni z Turcją na polecenie swego szefa, przebywającego w więzieniu Abdullaha Ocalana, po miesiącach jego rozmów z tureckimi służbami specjalnymi na temat zakończenia konfliktu, który wybuchł w 1984 roku i pochłonął życie 40 000 ludzi. PKK, uznana za organizację terrorystyczną przez Turcję, Stany Zjednoczone i Unię Europejską, rozpoczęła walkę, chcąc ustanowić niepodległe państwo w zamieszkanej głównie przez Kurdów południowo-wschodniej części Turcji. Później złagodziła swe żądania, domagając się jedynie autonomii dla tego obszaru.(P

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: