Księżniczka i trener w końcu powiedzieli sobie "tak"

Aktualizacja:
Królewski ślub w Sztokholmie
Królewski ślub w Sztokholmie
ENEX/EPA
Królewski ślub w SztokholmieENEX/EPA

Powiedzieli sobie "TAK"! Szwedzka następczyni tronu księżniczka Wiktoria po ośmiu latach narzeczeństwa poślubiła w sobotę w Sztokholmie swojego narzeczonego, trenera fitness Daniela Westlinga. Na uroczystość przybyło wiele znanych osobistości.

To historia jak z bajki. Księżniczka Wiktoria poznała swojego życiowego wybranka, o cztery lata starszego Daniela Westlinga, kiedy starała się podreperować swoje zdrowie po bulimii, z której udało się jej wyjść osiem lat temu. Wybranek był trenerem i właścicielem kilku klubów fitness. Tak zaczęła się wielka miłość, ukoronowana wielkim ślubem 19 czerwca w Sztokholmie.

Ceremonia odbyła się w sztokholmskiej katedrze portestanckiej. Ubraną w klasyczną białą suknię Wiktorię do ołtarza poprowadził ojciec, król Karol Gustaw. Poprowadził ją jednak tylko do połowy świątyni, w drugiej części księżniczka szła po błękitnym dywanie razem z Danielem Westlingiem. W ten sposób rodzina królewska wybrnęła z niewygodnej sytuacji: wcześniej przedstawiciele luterańskiego Kościoła Szwedzkiego zwracali uwagę, że "prowadzenie córki przez ojca do ołtarza jest sprzeczne ze szwedzką tradycją równouprawnienia".

Król w tym samym kościele, również 19 czerwca, poślubił swoją żonę, królową Sylwię w 1976 roku.

Młodzi podczas przysięgi małżeńskiej byli bardzo wzruszeni, uważni dostrzegli łzy w oczach księżniczki Wiktorii, zaś Danielowi Westlingowi w czasie zakładania wybrance ślubnej obrączki drżały ręce.

Parada koronowanych głów (i strojów)

Na ślubie zjawiło się mnóstwo koronowanych głów z całej Europy, m.in. Książę Filip z Hiszpanii wraz z małżonką Laetizią, król Jordanii Abdullah z żoną Ranią, księżniczka Mary z Danii razem z księciem Fryderykiem, Matylda i Filip z Belgii, norweska para Mette-Marit i Haakon, księżna Maxima i książę Willem Alexander z Holandii, nie wspominając o księżniczce Madeleine - młodszej siostrze Wiktorii.

Polskę reprezentował ambasador RP w Sztokholmie.

"Nie" dla parweniusza

Ale droga do ołtarza nie zawsze była usłana różami. Ojciec panny młodej, Król Karol XVI Gustaw, zdecydowanie sprzeciwił się pomysłowi ślubu z przedstawicielem klas niższych, pomimo że sam tak zrobił 34 lata wcześniej, żeniąc się z hostessą poznaną na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium.

Opór ojca był przyczyną wieloletnich sporów w łonie szwedzkiej rodziny królewskiej. Upór księżniczki ostatecznie zatriumfował i po ośmiu latach narzeczeństwa para młoda stanie przed ołtarzem, ale kosztowało to jej wybranka rezygnację z swojego dotychczasowego życia. By Westling został zaakceptowany, jako małżonek następczyni tronu, rodzina królewska zmusiła go do przejścia kosztującej miliony koron przemiany ze "zwykłego" człowieka w arystokratę.

Trening trwał kilka lat. Były trener fitnessu musiał nauczyć się między innymi arystokratycznych manier i umiejętności prowadzenia kurtuazyjnych rozmów w kilku językach. Zmieniono też jego wygląd, zapewniając mu ubrania i fryzurę adekwatne do jego nowej roli. Musiał też sprzedać swój biznes w postaci sieci klubów fitness, jako nieadekwatny dla arystokraty.

Jako "Jego Wysokość Książę Daniel, Hrabia Västergötlandu" ma wspierać swoją małżonkę, przyszłą królową Szwecji, ale sam nie zostanie oficjalnie królem. Młodzi zamieszkają w specjalnie wyremontowanym dla nich pałacu w popularnym parku Haga pod Sztokholmem.

Dodatkowe komplikacje

Przed parą młodą pojawił się dodatkowy problem, poza rodziną królewską. Westling zachorował i wymagał przeszczepu nerki. Lekarze musieli zapewnić, że nie wpłynie to na jego zdolność dania Szwecji następców tronu, ani że jego choroba nie jest dziedziczna.

Sobotnia ceremonia ma łącznie kosztować w przeliczeniu około dziesięciu milionów złotych. Z tej okazji wyremontowano miejską katedrę, zmieniono nazwę lotniska na "Oficjalne lotnisko miłości 2010" i przygotowano wielką ceremonię na ulicach miasta.

W ten sposób Szwedzi chcą ocieplić swój wizerunek i oczywiście zarobić. Jak się jednak okazuje, zainteresowanie turystów jest mniejsze niż sądzono.

Zamiast prezentów - pomoc charytatywna

Księżniczka Wiktoria wyraziła życzenie, aby goście, zamiast przynosić prezenty, wpłacali pieniądze na specjalnie założoną przez nią fundację charytatywną. Do takich wpłat zachęcani są w ogóle wszyscy, którzy chcieliby w ten sposób sprawić przyjemność młodej parze. Polakom taką możliwość udostępniła ambasada Szwecji w Warszawie, gdzie można także wpisać się do księgi okolicznościowej.

Następczyni szwedzkiego tronu poprosiła również o rezygnację z pokazów sztucznych ogni na jej cześć, uznając ten rodzaj zabawy za "nieekologiczny".

Nowożeńcy, rodzina królewska oraz goście będą świętować wieczorem w salach Pałacu Królewskiego w Sztokholmie. Wcześniej młoda para konnym orszakiem przejechała przez miasto, wzbudzając radość zgromadzonych Szwedów i turystów.

Źródło: Guardian, PAP, dn.se

Źródło zdjęcia głównego: ENEX/EPA