"Zbiorowe szaleństwo". Zniesione restrykcje i setki kar finansowych

Źródło:
PAP

Włoscy funkcjonariusze sił porządkowych wymierzyli setki kar finansowych w pierwszy weekend po zniesieniu większości restrykcji, które obowiązywały w kraju od marca. Jednocześnie niedziela była pierwszym dniem od początku kryzysu, kiedy w Lombardii, włoskim epicentrum koronawirusa, nie odnotowano śmierci osoby zakażonej.

Od ponad dwóch miesięcy w całym kraju nie widziano takich tłumów jak w sobotni wieczór i noc. Tysiące młodych ludzi wyległy na ulice i place w dzielnicach lokali gastronomicznych i nocnego życia. To pierwszy weekend, gdy nie trzeba podawać powodu wyjścia z domu i można spotykać się z przyjaciółmi.

W największych miastach tłumy

"Zbiorowym szaleństwem" nazywają włoskie media to, co działo się nocą w Neapolu, gdzie powstały olbrzymie skupiska bawiących się ludzi, w większości bez maseczek. Młodzież pozostała tam mimo nakazanego przez władze zamknięcia lokali. W wielu miejscach zapanował chaos, który wyrwał się spod kontroli - podkreśla się w relacjach.

Do godziny czwartej nad ranem całkowicie zablokowana była ulica biegnąca wzdłuż wybrzeża. Utworzyły się tam gigantyczne korki. Agencja Ansa poinformowała, że jej fotografowi grożono na neapolitańskim placu, gdy zaczął robić zdjęcia obecnym tam tłumom.

W Mediolanie, stolicy najbardziej dotkniętej przez epidemię Lombardii, drugą noc z rzędu w dzielnicach lokali zgromadziły się tłumy. Mimo apeli władz o spokój i umiar, a także ostrzeżeń, że zostaną przywrócone restrykcje. Burmistrz metropolii Giuseppe Sala zarzucił uczestnikom zabaw pod gołym niebem brak odpowiedzialności.

W Rzymie tłumy wypełniły tradycyjne miejsca nocnego życia: okolice Ponte Milvio, dzielnice San Lorenzo, Testaccio i Zatybrze. By rozproszyć skupiska ludzi siedzących na schodach, murkach i chodnikach, interweniowała straż miejska. W niedzielę rano tłumy rzymian ruszyły nad morze do dzielnicy Ostia.

Mandaty po 400 euro

W Bari na południu Włoch straż miejska wymierzyła kary po 400 euro uczestnikom zgromadzeń na placach za to, że nie zachowywali dystansu społecznego. Tłumy wyległy nocą w mieście Foggia, także w tym samym regionie Apulia. W Rimini nad Adriatykiem za brak maseczek i nieprzestrzeganie dystansu ukarano 65 osób spędzających sobotnią noc na ulicach i placach.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO>>>

Żadnej ofiary w Lombardii

Władze Lombardii poinformowały w niedzielę, że w ciągu minionej doby nie zanotowano w tym regionie, epicentrum epidemii we Włoszech, ani jednego zgonu osoby zakażonej. To pierwszy taki dzień od początku kryzysu. Wcześniej Obrona Cywilna ogłosiła codzienny bilans, podając, że w kraju zmarło 50 osób zakażonych. Zastrzeżono zarazem w biuletynie, że nie napłynęły informacje o zmarłych z Lombardii. Następnie władze tego regionu oświadczyły: "W danych pochodzących z sieci szpitali i urzędów stanu cywilnego nie ma sygnałów o zgonach". Stwierdzono tam 285 nowych przypadków zakażeń. Łączny bilans zmarłych w całych Włoszech wzrósł oficjalnie do 32 785. Jest ponad 530 nowych zakażeń. Potwierdzono dotąd 229 tysięcy przypadków koronawirusa. Wyleczonych jest już 140 tysięcy osób.

Kolejny etap luzowania restrykcji

Od poniedziałku Włochy wchodzą w kolejną fazę znoszenia restrykcji. Miłośnicy sportu będą mogli wrócić do siłowni, sal gimnastycznych i na baseny, na co zgodził się rząd Giuseppe Contego. Ostateczne decyzje w tej fazie wychodzenia z kryzysu mogą podejmować władze regionów. W miejscach sportu i rekreacji ze względu na ryzyko zakażeń zmieni się sposób treningów w przypadku dyscyplin wymagających bliskiego kontaktu z drugą osobą. Podstawową zasadą jest zachowanie dystansu społecznego. Zarówno podczas ćwiczeń, jak i w przebieralniach. Wchodząc na basen bądź do siłowni trzeba mieć maseczkę. Wymagana jest też rezerwacja miejsc, by uniknąć skupisk.

Wszystkie placówki sportowe pozostaną zamknięte w Lombardii do końca maja, o czym zdecydowały władze tego regionu wybierając, jak wyjaśniły, zasadę ostrożności. Drugim wyjątkiem jest region Basilicata, gdzie zamknięcie placówek sportowych przedłużono do 3 czerwca.

Autorka/Autor:pqv/kab

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: