Omikron u pacjenta z Włoch. "Sytuacja jest pod kontrolą, pacjent zero i najbliżsi są po dwóch dawkach szczepionki"

Źródło:
PAP

Stan zdrowia pacjenta z południa Włoch, u którego po powrocie z Afryki stwierdzono pierwsze w kraju zakażenie wariantem koronawirusa omikron, jest dobry - poinformowali włoscy lekarze. Mężczyzna został wcześniej zaszczepiony przeciw COVID-19.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Wszyscy dorośli w rodzinie zakażonego nowym wariantem są zaszczepieni przeciw koronawirusowi. - Sytuacja jest pod kontrolą, pacjent zero i jego najbliżsi mają bardzo niską ilość wirusa, co w przypadku dorosłych związane jest z tym, że są po dwóch dawkach szczepionki - wyjaśnił w niedzielę szef służby zdrowia w mieście Caserta w Kampanii Ferdinando Russo.

Klasy, do których chodzą dzieci zakażonego mężczyzny, skierowano na kwarantannę.

Opinia wirusolog: jedynym narzędziem, jakim dysponujemy, jest szczepionka

Znana włoska wirusolog Ilaria Capua, pracująca na uniwersytecie na Florydzie, powiedziała, że pojawienie się wariantu omikron to coś normalnego. - Mówiłam wiele razy, że ten wirus nie zniknie, powtarzałam to także z wielką frustracją i niezadowoleniem, i tak się stało - przekazała dziennikowi "La Stampa". - Nie ma nic zaskakującego w tym, co się dzieje, tak działo się podczas innych pandemii i innych chorób zakaźnych - stwierdziła Capua.

- Wiemy, że im bardziej wirus krąży wśród niezaszczepionej populacji, tym bardziej możliwe jest wyodrębnienie się (nowych) wariantów. Wiemy, że w Afryce poziom wyszczepienia jest bardzo niski, że niektóre warianty dają się mocno we znaki i nie jest powiedziane, że ten będzie ostatni - zauważyła Capua.

W opinii ekspertki należy przeanalizować omikron, zanim zacznie się "terroryzować ludzi i podnosić alarm". - Europejczycy muszą zdać sobie sprawę, że jedynym narzędziem, jakim dysponujemy, jest szczepionka - dodała.

Autorka/Autor:tas/dap

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: