"Zjednoczeni na rzecz wolności" protestowali przeciwko obostrzeniom

Źródło:
PAP

Protest przeciwko obowiązującym restrykcjom koronawirusowym ruszył w sobotę w Londynie. W demonstracji udział wzięło kilka tysięcy ludzi. Dwa tygodnie temu w Anglii zniesiono znaczną część ograniczeń, jednak niektóre pozostały w mocy.

Marsz przez centrum brytyjskiej stolicy odbył się pod hasłem "Zjednoczeni na rzecz wolności". Jednym z głównych powodów zgromadzenia jest sprzeciw wobec planów wprowadzenia paszportów szczepionkowych. Wznoszone hasła zachęcały również do zdejmowania maseczek i wzywały do zakończenia wszelkich ograniczeń. Wśród maszerujących był m.in. brat byłego lidera Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna, Piers.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Stopniopniowy powrót do normalności

Wobec poprawiającej się sytuacji epidemicznej brytyjski rząd 12 kwietnia zniósł dużą część ograniczeń w Anglii, pozwalając m.in. na otwarcie sklepów oraz restauracji i pubów na świeżym powietrzu. Otwarte są też szkoły. Zakazane są natomiast zgromadzenia w zamkniętych pomieszczeniach.

Zgromadzenia na zewnątrz są dozwolone tylko za specjalnym zezwoleniem, którego warunkiem jest przeprowadzenie oceny ryzyka i dochowanie odpowiednich zasad sanitarnych. Mimo złamania tych zasad przez uczestników marszu policja dotąd nie zatrzymała żadnego z demonstrantów.

Koronawirus w Wielkiej Brytanii

W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii stwierdzono 2061 nowych zakażeń koronawirusem i 32 zgony w związku z COVID-19. Od początku pandemii na Wyspach odnotowano łącznie ponad 4,4 miliona infekcji oraz blisko 127,5 tysiąca ofiar śmiertelnych.

Jak dotąd co najmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało 33,5 mln mieszkańców kraju, co stanowi 63,6 procent całej dorosłej ludności. W pełni zaszczepiło się 22,9 procent.

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: PAP