"Wirus się rozwija niezależnie od tego, jaka jest sprawa". Minister zdrowia odradza udział w demonstracjach

Źródło:
Reuters, PAP

Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock stwierdził w czwartek, że z powodów związanych ze zdrowiem publicznym ludzie nie powinni uczestniczyć w dużych demonstracjach. Protesty popierające ruch Black Lives Matter przyciągnęły dziesiątki tysięcy uczestników w ciągu ostatniego tygodnia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Rozumiem, że ludzie chcą pokazać swoje zaangażowanie w sprawę, na której im zależy, ale jest to wirus, który rozwija się w kontaktach społecznych, niezależnie od tego, jaka jest ta sprawa - powiedział podczas codziennej konferencji prasowej minister zdrowia Wielkiej Brytanii Matt Hancock. Zalecił, aby ludzie nie uczestniczyli w dużych demonstracjach po tym, jak w kraju dziesiątki tysięcy osób wzięło udział w protestach popierających ruch Black Lives Matter.

Protesty i demontaże pomników

W związku ze śmiercią 46-letniego George’a Floyda, czarnoskórego mężczyzny, który zmarł w wyniku policyjnej interwencji w Minneapolis w USA, w wielu krajach na świecie dochodzi do wystąpień i demonstracji przeciw brutalności funkcjonariuszy, jak i nadal obecnemu w wielu sferach życia publicznego rasizmowi. W wielu miejscach świata niszczone są przez demonstrantów, bądź usuwane przez władze pomniki osób, którym zarzuca się rasizm i udział w wyzysku czarnoskórych przez imperia kolonialne.

Podczas protestów w niedzielę tłum obalił i wrzucił do portu pomnik kupca, posła, filantropa i handlarza niewolnikami Edwarda Colstona w Bristolu, który wyłowiono w czwartek. Tymczasem w Poole na południu Anglii zdemontowany ma zostać pomnik twórcy scoutingu Roberta Badena-Powella. We wtorek sprzed Muzeum Londyńskich Doków usunięto pomnik kupca, plantatora i właściciela niewolników Roberta Milligana. Z kolei Uniwersytet w Liverpoolu zdecydował w środę o zmianie nazwy budynku noszącego imię Williama Gladstone'a, XIX-wiecznego polityka, który czterokrotnie był premierem Wielkiej Brytanii, ze względu na to, że jego rodzina miała niewolników.

Podczas demonstracji w tym tygodniu w Oxfordzie żądano również usunięcia z tamtejszego uniwersytetu pomnika Cecila Rhodesa, XIX-wiecznego polityka, przedsiębiorcy i kolonizatora, który odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez Wielką Brytanię kolonii w Afryce Południowej.

W demonstracji w Bristolu, gdzie do rzeki wrzucono pomnik handlarza niewolników, uczestniczyło w niedzielę około 10 tysięcy osób. Protesty ruchu Black Lives Matter odbyły się także w innych brytyjskich miastach, m.in. w Londynie, Manchesterze, Nottingham, Wolverhampton, Glasgow i Edynburgu. Wszystkie były niezgodne z prawem, bo przepisy wprowadzone w celu zatrzymania epidemii zabraniają zgromadzeń liczących więcej niż sześć osób. W Londynie w niedzielę wieczorem, podobnie jak poprzedniego dnia, doszło do starć z policją, w wyniku których obrażenia odniosło 35 funkcjonariuszy, a 36 osób aresztowano.

Autorka/Autor:mart/kab

Źródło: Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: