Pierwsza dama USA zachęca do noszenia maseczki

Melania Trump zachęca do zakrywania twarzy
Melania Trump zachęca do zakrywania twarzyTwitter: FLOTUS
wideo 2/3
Melania Trump zachęca do zakrywania twarzyTwitter: FLOTUS

Melania Trump opublikowała swoje zdjęcie w maseczce. W zeszłym tygodniu amerykańska agencja CDC opublikowała kolejne zalecenia w związku z epidemią COVID-19 i zarekomendowała między innymi zakrywanie twarzy w miejscach publicznych.

Zdjęcie Melanii Trump w maseczce zostało opublikowane na oficjalnym profilu pierwszej damy na Twitterze.

Zamieszczony na zdjęciu tekst to cytat z nagrania, które również zostało umieszczone na Twitterze. - CDC (Centra Kontroli i Prewencji Chorób) wciąż badają rozprzestrzenianie się choroby COVID-19. Rekomendują, byśmy zakrywali twarz w miejscach publicznych, gdzie trudno utrzymać dystans od innych osób - na przykład w sklepach spożywczych lub aptekach - mówi na nim pierwsza dama.

Zaznacza jednak, że "zakrywanie twarzy nie zastępuje potrzeby utrzymywania dystansu". - To kolejne zalecenie, które ma na celu zapewnieniu nam wszystkim bezpieczeństwa - dodała.

Prezydent Trump: rozumiem tę rekomendację, nie przeszkadza mi ona

W piątek 3 kwietnia CDC ogłosiło kolejne rekomendacje, w tym właśnie zakrywanie twarzy w miejscach publicznych. Już wtedy pierwsza dama apelowała, by te zalecenia "wziąć na poważnie".

Jak pisze CNN, Donald Trump, który wcześniej kilkukrotnie mówił publicznie, że nie będzie zakładał maseczki, został zapytany o postawę żony na konferencji prasowej w niedzielę.

- To dobrze. Podoba jej się pomysł noszenia maseczki. Wielu osobom się podoba. Ale powtarzam - to rekomendacja. Ja rozumiem tę rekomendację, nie przeszkadza mi ona - odpowiedział prezydent.

Koronawirus w USA

W Stanach Zjednoczonych odnotowano najwięcej przypadków COVID-19 na świecie - już ponad pół miliona. Zmarło ponad 18 tysięcy osób zakażonych koronawirusem.

"Jesteśmy już w szczytowym punkcie pandemii"

- Jestem prawie pewien, że obecnie jesteśmy już w szczytowym punkcie pandemii. Teraz będziemy szli w dół - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas czwartkowego briefingu prasowego w Białym Domu.

Wiceprezydent USA Mike Pence dodał, że szczyt pandemii zbliża się na obszarach najbardziej przez nią dotkniętych, takich jak Nowy Jork, Luizjana i Detroit. - Nadzieja jest jednak widoczna - podkreślił. Zdaniem Pence'a obecny tydzień jest dla USA "trudny i przełomowy" - w ciągu dwóch dni z rzędu z powodu koronawirusa zmarło w sumie blisko 4 tysiące ludzi.

- To przerażające liczby – powiedział Donald Trump, ale dodał, że wierzy, iż ostatecznie ofiar śmiertelnych będzie mniej niż wcześniej zakładano. Wcześniej mówiono o możliwych 100-200 tysiącach zgonów.

ads/kab

Autorka/Autor:tvn24.pl, PAP, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/FLOTUS

Tagi:
Raporty: