Jak poinformował Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, w USA od początku epidemii zmarło 122 500 osób i odnotowano 2 418 570 przypadków zakażeń koronawirusem. Zdaniem badaczy amerykańskich Centrów Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC) rzeczywista skala zakażeń może być znacznie większa – szacują, że zakażonych w USA osób mogło być ponad 20 milionów osób.
Rzeczywista liczba Amerykanów zakażonych koronawirusem może wynosić ponad 20 milionów osób, wynika z najnowszych danych szacunkowych laboratorium amerykańskich Centrów Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC). – Szacujemy obecnie, że na każdy zgłoszony przypadek zakażenia przypada tak naprawdę dziesięć innych infekcji – powiedział w czwartek dyrektor CDC dr Robert Redfield.
Ustalenia amerykańskich badaczy wynikają z testów próbek krwi w kraju na obecność przeciwciał na wirusa, wskazujących czy dana osoba mogła być zakażona koronawirusem. Okazało się, że znacznie więcej ludzi posiadało przeciwciała niż wynika to z oficjalnych danych o zakażeniach. CDC wskazuje, że badanie próbek pochodzi od osób, które miały przeprowadzone testy na obecność przeciwciał, oraz od osób, które oddawały krew w punktach krwiodawstwa.
Jak wyjaśnia Reuters, szacunek ponad 20 milionów zakażonych powstał w oparciu o przemnożenie faktycznych danych o przypadkach i wskaźnika ustalonego przez naukowców, w oparciu o przeprowadzone badania testowe.
Zwrócono też uwagę, że zaniżony oficjalny wynik to kwestia badania wyłącznie osób z objawami koronawirusa, natomiast część osób może przejść zakażenie bezobjawowo.
Ponad dwa miliony zakażeń w USA
Jak poinformował Uniwersytet Johnsa Hopkinsa, podczas ostatniej doby w Stanach Zjednoczonych na COVID-19 zmarło 618 osób i odnotowano 38 079 nowych zakażeń koronawirusem. W USA od początku epidemii odnotowano 122 500 zgonów i 2 418 570 przypadków zakażeń koronawirusem.
Średnia nowych dobowych przypadków zakażeń w USA powróciła do normy z ostatnich tygodni i utrzymuje się na poziomie powyżej 30 tysięcy na dobę. Między innymi z powodu drugiej fali zakażeń w stanach: Kalifornia, Floryda, Teksas i Arizona, gdzie odnotowywana jest połowa zakażeń koronawirusem w skali całego kraju.
Stan Nowy Jork pozostaje stanem z największą liczbą zakażeń - stwierdzono tu 390 415 infekcji i 31 301 zgonów. W samym Nowym Jorku zmarło 22 384 osób. Po Nowym Jorku jest sąsiedni New Jersey, w którym zmarło 13 092 osób, Massachusetts - 7962 i Illinois - 6810. Inne stany z dużą liczbą ofiar śmiertelnych to Pensylwania - 6557, Michigan - 6133, Kalifornia - 5751 i Connecticut - 4298.
Instytut IHME z Uniwersytetu Waszyngtońskiego prognozuje, że do października liczba zmarłych na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych wzrośnie do poziomu 180 tysięcy ludzi.
Źródło: PAP, NBC News, Reuters