Test na koronawirusa albo przymusowa izolacja na własny koszt. Madera utrzymuje "stan klęski"

Źródło:
PAP, Reuters

Rząd autonomiczny portugalskiego regionu Madery żąda od turystów, którzy odwiedzają archipelag na Atlantyku, aby wykonali test na obecność koronawirusa. W przypadku odmowy podróżny zostanie poddany 14-dniowej kwarantannie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Według nowych przepisów osoba przybywająca na Maderę lub sąsiadującą z nią wyspę Porto Santo w przypadku odmówienia wykonania testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 będzie uznana za "łamiącą przepisy dotyczące posłuszeństwa wobec lokalnych władz". Zostanie doprowadzona na miejsce, w którym odbędzie przymusową dwutygodniową izolację.

Obowiązkowe także maseczki

Teren wyznaczony przez władze hotelu "krnąbrny" turysta będzie mógł opuścić, jedynie udając się po niezbędne zakupy lub do lekarza. Na zakończenie pobytu zostanie zobowiązany do pokrycia kosztów zakwaterowania.

Przymusowa kwarantanna dla turystów, którzy nie chcą poddać się testom na obecność koronawirusa, będzie obowiązywać do końca sierpnia, podobnie jak stan klęski na archipelagu Madery. Autonomiczny rząd regionu ogłosił, że nie wyklucza wydłużenia tego terminu w zależności od rozwoju epidemii.

Jak zapowiedział w środę odpowiedzialny za maderskie służby medyczne Pedro Ramos, od 1 sierpnia wprowadzony zostanie na całym archipelagu obowiązek noszenia masek w miejscach publicznych. Przypomniał, że nakaz ten dotychczas nie występował w żadnej części Portugalii.

Na Maderze udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusaShutterstock

Sukces w walce z epidemią

Odwiedzana przez tysiące turystów Madera wymieniana jest jako przykład sukcesu w walce z epidemią COVID-19 od pojawienia się na terenie Portugalii pierwszych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2. W środę rano na Maderze było osiem osób zakażonych koronawirusem.

Powodów skuteczności w zwalczaniu infekcji władze archipelagu upatrują w szybko wprowadzonych tam restrykcjach oraz w konsekwencji w ich egzekwowaniu.

Google Maps

MSZ przeciwne ograniczeniom podróży do Portugalii

Portugalia początkowo zyskała uznanie za szybką reakcję na pandemię, ale obecnie niepokoi ciągły wzrost nowych przypadków - po kilkaset dziennie w Lizbonie i okolicach w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Portugalia wielokrotnie wiązała odnotowywanie nowych przypadków z wysokim wskaźnikiem testowania.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Portugalii oświadczyło w środę, że niektóre państwa członkowskie Unii Europejskiej złamały pakt przywracający swobodę przemieszczania się wewnątrz bloku.

"Rozumiemy, że wszyscy byliśmy zobowiązani do przywrócenia swobody przemieszczania się w UE najpóźniej od 1 lipca" - oświadczyło ministerstwo w oświadczeniu przesłanym Agencji Reutera. "Uważamy, że ograniczenia i decyzje podejmowane przez państwa członkowskie w stosunku do innych państw członkowskich w oczywisty sposób ignorują to zobowiązanie" - dodano, nie precyzując, do których państw członkowskich to się odnosi.

Ministerstwo wystosowało komunikat po tym, jak Wielka Brytania, która opuściła UE w styczniu, ale do końca roku przestrzega swoich przepisów dotyczących handlu i podróży, zdecydowała w piątek o utrzymaniu systemu kwarantanny dla podróżnych z Portugalii. To mocno uderzyło w kraj zależny od turystyki. Inne kraje europejskie, w tym Irlandia, Belgia i Finlandia, z których wszystkie są członkami UE, również nałożyły ograniczenia w podróżowaniu do Portugalii.

Rzecznik Komisji Europejskiej powiedział we wtorek, że "należy unikać ponownego wprowadzania nieskutecznych ograniczeń i kontroli na granicach wewnętrznych UE". - Wszelkie ograniczenia swobodnego przemieszczania się w UE powinny być stosowane tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne, i powinny być skoordynowane, proporcjonalne i niedyskryminujące w celu uwzględnienia zagrożeń dla zdrowia publicznego - dodał.

Autorka/Autor:mart

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: