Jeden przypadek koronawirusa wykryty w Nowej Zelandii. Władze zamykają największe miasto

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern ogłosiła, że od niedzieli w Auckland, największym mieście kraju zostanie wprowadzony siedmiodniowy lockdown. Decyzja została podjęta w związku z odnotowaniem nowego, lokalnego przypadku koronawirusa.

Jacinda Ardern przekazała na sobotniej konferencji prasowej, że w największym mieście Nowej Zelandii zostaną wprowadzone ograniczenia najwyższego, trzeciego stopnia. Mieszkańcy będą mogli wychodzić z domu tylko w uzasadnionych sytuacjach, na przykład po niezbędne zakupy czy do pracy. Zamknięte będą miejsca publiczne.

Premier dodała, że na pozostałym terenie Nowej Zelandii będą obowiązywały restrykcje drugiego stopnia. Oznacza to między innymi ograniczenia dotyczące publicznych zgromadzeń.

Przedstawiciele ochrony zdrowia przekazali, że u jednego z pacjentów we wtorek wystąpiły objawy zakażenia. Dodali, że trwa sekwencjonowanie genomu nowej infekcji. 

Kolejny lockdown

W połowie lutego w Auckland, największym mieście Nowej Zelandii został ogłoszony trzydniowy lockdown w związku z pojawieniem się tam trzech nowych infekcji koronawirusem, z których dwie zostały wywołane bardziej zaraźliwym wariantem B.1.1.7, po raz pierwszy zdiagnozowanym w Wielkiej Brytanii.

Jak przypomniała agencja Reutera, Nowa Zelandia jest jednym z krajów, które odniosły największy sukces w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się pandemii. Od jej początku odnotowano tam 2 372 przypadki koronawirusa.

20 lutego Nowa Zelandia rozpoczęła akcję szczepienia pięciu milionów swoich obywateli preparatem firm Pfizer/BioNTech.

Nowa Zelandia i Australia zamknęły swoje granice i wprowadziły surowe zasady dystansu społecznego na początku pandemii, radykalnie ograniczając dzięki temu rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl