Bolsonaro wycofał się z decyzji o zatajeniu części danych o epidemii. Po reakcji Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Po interwencji Sądu Najwyższego i Prokuratury Federalnej podjętej na wniosek opozycji i Kolegium Adwokatury, prezydent Brazylii Jair Bolsonaro wycofał się po czterech dniach ze swej decyzji o nie podawaniu informacji o całkowitym bilansie epidemii COVID-19 w tym kraju.

Brazylijska stacja telewizyjna o największej oglądalności - TV Globo podała we wtorkowym dzienniku wieczornym pełne dane na temat zakażeń i liczby zgonów. Poinformowała również, że w samym tylko stanie Sao Paulo zarejestrowano rekordową liczbę zgonów w ciągu jednej doby: zmarły tam 334 osoby, a ogólna liczba zakażeń w tym stanie wynosi 9522.

Poinformowano też, że nie zważając na te okoliczności burmistrz Sao Paulo - Bruno Covas wydał we wtorek zgodę, by sklepy były otwarte przez cztery godziny dzienne od godz. 11 do 15. Na czwartek planowane jest tam ponowne otwarcie wielkich galerii handlowych - warunkiem jest przestrzeganie przez klientów, sprzedawców i właścicieli sklepów całego szeregu ograniczeń sanitarno-epidemiologicznych.

Jair Bolsonaro uzasadniał swą ubiegłotygodniową decyzję o podawaniu w codziennych komunikatach Ministerstwa Zdrowia tylko dobowych zestawień na temat zakażeń koronawirusem i zgonów, jakie miały miejsce w kraju, tym, że w całkowitym bilansie uwzględniano wcześniejsze zawyżone dane z prowincji. W jego ocenie, gubernatorzy stojący na czele większości spośród 26 stanów Brazylii celowo zawyżali dane dotyczące epidemii, by uzyskać od rządu wyższe dotacje na walkę z COVID-19.

Reakcja Sądu Najwyższego

Decyzja prezydenta spotkała się ze stanowczym sprzeciwem najwyższych brazylijskich instytucji wymiaru sprawiedliwości oraz krytycznym odbiorem mediów. Czołowe brazylijskie dzienniki porozumiały się niezwłocznie w sprawie ścisłej współpracy w informowaniu społeczeństwa o rzeczywistych rozmiarach epidemii. Postanowiono publikować na ten temat wspólne komunikaty, rezygnując z wszelkiego współzawodnictwa między tytułami prasowymi.

Z apelem o zmianę decyzji w sprawie cenzurowania danych dotyczących epidemii zwrócił się do prezydenta Jaira Bolsonaro przewodniczący Federalnego Sądu Najwyższego, Dias Toffoli. Sędzia podkreślił, że w obliczu zagrożenia, jakie stanowi COVID-19, Brazylii "potrzebne jest polityczne zawieszenie broni między gałęziami władzy, zwłaszcza gdy chodzi o prezydenta Bolsonaro".

Bolsonaro: nie obawiam się prawdy

Na zwołanym ad hoc wtorkowym posiedzeniu rządu w pałacu prezydenckim Planalto w stolicy kraju, Brasilii, Bolsonaro powiadomił o odstąpieniu od zmian w polityce informowania o epidemii. Zapewnił też, że jest zwolennikiem "całkowitej przejrzystości" w udostępnianiu danych o epidemii. Dodał, że "nie obawia się prawdy".

Jak poinformowało we wtorek brazylijskie ministerstwo zdrowia, dobowy przyrost nowych zakażeń koronawirusem wyniósł w tym kraju 32 091. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarły 1272 osoby chore na COVID-19.

Całkowita liczba zakażonych w Brazylii wynosi obecnie 739 50. 38 406 osób zmarło. Brazylia zajmuje obecnie drugie miejsce - po Stanach Zjednoczonych - na liście państw z największą liczbą zakażeń SARS-CoV-2 i trzecie miejsce wśród krajów z najwyższą liczbą zgonów.

Autorka/Autor:js/ks

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: