Watykan: wznowienie papieskich podróży pod znakiem zapytania. Rodacy Franciszka zawiedzeni

Pandemia COVID-19 całkowicie ograniczyła bezpośrednie kontakty papieża Franciszka z wiernymi. Od marca bez ich udziału odbywają się audiencje generalne, co jest wydarzeniem bez precedensu. Dopiero od maja w papieskich mszach znów uczestniczą niewielkie grupy ludzi. Na mszy w Boże Ciało 11 czerwca w bazylice Świętego Piotra było 50 osób.

Kiedy koronawirus rozprzestrzenił się w Europie, Watykan odwołał jednodniową wizytę Franciszka na Malcie 31 maja. Przewidywana była także podróż na Cypr, którą w listopadzie 2019 roku zapowiedział prezydent tego kraju Nikos Anastasiadis po audiencji u papieża. Miała się zbiec z 60. rocznicą ustanowienia Republiki. Nieoficjalnie informowano również o możliwości udziału Franciszka w Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie we wrześniu. W kwietniu Watykan ogłosił jednak, że wydarzenie to zostało przełożone na przyszły rok.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Również na wrzesień planowano, choć nie było jeszcze oficjalnego potwierdzenia, wielką podróż papieża do Indonezji i Papui Nowej Gwinei. Pandemia zmusiła organizatorów do zmiany planów. Pragnieniem Franciszka była również wizyta w Sudanie Południowym, ale ta podróż już wcześniej została wykreślona z planów z powodu braku na miejscu odpowiednich warunków.

Nie wiadomo jeszcze, czy papież wznowi podróże w przyszłym roku. Już wcześniej zdecydowano, że zapowiadane na 2021 rok w Rzymie Światowe Spotkanie Rodzin odbędzie się w czerwcu 2022 roku, a Światowe Dni Młodzieży, które miały odbyć się w Lizbonie w 2022 roku, zostaną zorganizowane w sierpniu 2023 roku.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Zawiedzeni są rodacy papieża, Argentyńczycy, którzy mieli nadzieję na to, że odwiedzi on w tym roku ojczyznę, po raz pierwszy od swego wyboru przed siedmioma laty.

Ostatnią podróżą Franciszka przed wybuchem pandemii była wizyta w Tajlandii i Japonii pod koniec listopada zeszłego roku.