"Konstytucja została podarta na strzępy"


- Konstytucja została podarta na strzępy. Prawnicy powinni przekazać ludziom moją wiadomość by powstali i przywrócili konstytucję - powiedział aresztowany po wprowadzeniu stanu wyjątkowego były prezes Sądu Najwyższego.

- To jest czas poświęceń. Teraz jestem w areszcie, ale wkrótce dołączę do was w waszej walce - powiedział w rozmowie telefonicznej Iftikhar Chaudhry.

Chaudhry został zdymisjonowany po tym, gdy on i ośmiu sędziów Sądu Najwyższego odmówili zaaprobowania stanu wyjątkowego i uznali posunięcie prezydenta Muszarrafa za niezgodne z konstytucją.

Na zorganizowanej w Karaczi konferencji prasowej, była premier Pakistanu Benazir Brutto także zażądała poszanowania konstytucji. - Chcemy, by prezydent Muszarraf dotrzymał swojej obietnicy, którą złożył nam i ludziom Pakistanu, że zrezygnuje w munduru szefa armii. (...) Chcemy, by wybory były przeprowadzone w terminie. Chcemy, by rząd zrezygnował z przemocy. Obowiązkiem rządu jest chronienie ludzi - powiedziała Bhutto do dziennikarzy.

Stan wyjątkowy to wewnętrzna sprawa Pakistanu

Rzecznik pakistańskiego MSZ Mohammad Sadiq odrzucił we wtorek krytyczne opinie społeczności międzynarodowej w sprawie wprowadzenia w kraju stanu wyjątkowego. Zaznaczył, że jest to wewnętrzna sprawa Pakistanu.

Sadiq podkreślał uzasadnienie prezydenta Perveza Muszarrafa, że stan wyjątkowy został wprowadzony z powodu zagrożenia kraju terroryzmem i ekstremizmem. Zaapelował o "zrozumienie przyczyn takiej decyzji przez naszych przyjaciół".

Dziś pakistański rząd ma zadecydować o terminie zapowiedzianych wstępnie na połowę stycznia wyborów parlamentarnych. Pojawiły się ostatnio pogłoski, że w związku z sytuacją w kraju mogą one zostać odłożone nawet o rok.

Wczoraj prezydent Muszarraf przyjął zagranicznych ambasadorów i przekonywał ich, że wprowadzenie stanu wyjątkowego nie zaszkodzi demokracji. - Jestem gotów zdjąć mundur wojskowy, gdy tylko doprowadzimy do poprawy sytuacji w trzech filarach władzy: w sądownictwie, we władzy wykonawczej i w parlamencie - miał powiedzieć prezydent Pakistanu.

Ostatnie wydarzenia w Pakistanie

W sobotę w Pakistanie wprowadzono stan wyjątkowy. Na polecenie prezydenta Perveza Muszarrafa zawieszono konstytucję, aresztowano działaczy opozycji, zatrzymano sędziów Sądu Najwyższego oraz zmieniono ministra sprawiedliwości. Wojsko wkroczyło do budynków telewizji i radia. Odcięto też wszystkie łącza telefoniczne stacjonarne i komórkowe w kraju.

Według oficjalnych danych danych zatrzymano około 1500 osób, jednak zdaniem opozycji przetrzymywanych jest co najmniej 3 tysiące. Mimo obowiązujących ograniczeń pakistańscy prawnicy zapowiedzieli na dziś kolejne protesty przeciwko decyzji Muszarrafa. Wczoraj policja, przy użyciu pałek, stłumiła podobną demonstrację przed siedzibą Sądu Najwyższego w Karaczi.

- Policja biła wszystkich demonstrantów, którzy zbliżyli się do budynku Sądu Najwyższego - doniósł agencji Reutera Akhtar Hussain, były przewodniczący Stowarzyszenia Sądu Najwyższego w prowincji Sindh.

Źródło: PAP