Koniec dramatu koreańskich zakładników?


Afgańscy talibowie wypuścili ostatnich siedmiu południowokoreańskich zakładników - informują światowe agencje. Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia.

Niemiecka DPA i japońska Kyodo informują o uwolnieniu wszystkich zakładników. Inne agencje donoszą, że zwolniono cztery osoby, a pozostałe trzy zostaną wypuszczone wkrótce.

DPA powołuje się na rzecznika talibów Jusufa Ahmadi, a także na potwierdzenie od gubernatora prowincji Ghazni Miradżuddina Pattana.

Z doniesień przedstawiciela Czerwonego Krzyża, na który powołuje się Associated Press, wynika jednak, że talibowie zwolnili dwóch mężczyzn i dwie kobiety, a trzech pozostałych zakładników ma zostać wkrótce uwolnionych. Reporter AP relacjonował, że czterech zakładników przekazano na drodze w środkowym Afganistanie przedstawicielom Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.

Talibowie porwali 19 lipca w prowincji Ghazni 23 południowokoreańskich wolontariuszy chrześcijańskich. Dwaj z nich zostali kilka dni potem zabici przez porywaczy. Następnie dwie kobiety zwolniono ze względu na zły stan zdrowia. Do środy w rękach porywaczy znajdowało się 14 kobiet i pięciu mężczyzn. Tego dnia afgańscy talibowie uwolnili 12 zakładników - 10 kobiet i dwóch mężczyzn w trzech turach w różnych miejscach w pobliżu miasta Ghazni.

Źródło: PAP/Radio Szczecin