Kolejny tysiąc żołnierzy jedzie do Afganistanu


Niemiecki kontyngent w Afganistanie zostanie wzmocniony o kolejny tysiąc żołnierzy do liczby 4,5 tys. Większością 442 głosów zdecydował o tym niemiecki Bundestag. Społeczeństwo oponuje.

Tym samym, niższa izba niemieckiego parlamentu wsparła wniosek kanclerz Angeli Merkel. Przeciwko było 96 deputowanych, a 32 wstrzymało się od głosu.

Mandat przedłużono o 14, a nie jak w poprzednich latach o 12 miesięcy - ze względu na przyszłoroczne wybory parlamentarne w Niemczech. Politycy nie chcieli, by sprawa udziału w Międzynarodowych Siłach Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) nie stała się tematem kampanii wyborczej.

Bezpieczeństwo będzie spadać

Pomimo szerokiego konsensusu wśród niemieckich sił politycznych, poparcie dla natowskiej misji stale obniża się - wśród społeczeństwa, jak i samych żołnierzy. Pięć lat temu, gdy pierwsi niemieccy wojskowi lądowali w północnej części Afganistanu, rejon uznawany był za jeden z najbezpieczniejszych. Teraz, służący tam żołnierze codziennie ryzykują, że zostaną "złapani w pułapkę minową lub zastrzeleni" - mówił gazecie "Deutsche Welle" niemiecki oficer.

W ostatnim roku, poziom bezpieczeństwa radykalnie zmniejszył się nie tylko na północy, a w całym kraju. - Wybory prezydenckie w Afganistanie (...) zostały zaplanowane na jesień 2009, czyniąc dalszą eskalację przemocy bardziej niż pewną - czytamy na stronach "Deutsche Welle".

Rejestracja wyborców rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu. Już wtedy talibański rzecznik Kari Jussif Ahmadi ostrzegał, że jest to "strata czasu", ponieważ bojownicy są zdeterminowani nie dopuścić do wyborów. - Więcej, niż połowa kraju jest w naszych rękach i nie pozwolimy, by do tego (głosowania - red.) doszło - mówił Ahmadi.

Koszty misji będą rosnąć

W misji ISAF służy około 53 tysięcy żołnierzy z 43 krajów, w tym Polski. Niemiecki kontyngent stacjonuje na względnie bezpiecznej północy Afganistanu, a jego głównym celem jest pomoc w cywilnej odbudowie kraju.

W przyszłym roku koszty militarnego zaangażowania Niemiec w Afganistanie wzrosną z 487 milionów do 688 milionów euro. Jest to konsekwencją zarówno dłuższego obowiązywania nowego mandatu jak i zwiększenia kontyngentu.

Źródło: Deutsche Welle