Stan wyjątkowy ponownie wprowadzony. Parlament nie rozpatrzył poprzedniego

Źródło:
PAP

Suronbaj Dżinbekow ponownie ogłosił stan wyjątkowy w stolicy kraju - poinformowała służba prasowa prezydenta Kirgistanu. Po raz pierwszy stan wyjątkowy w Biszkeku został wprowadzony po tygodniu chaosu, który wybuchł po wyborach parlamentarnych.

W poniedziałkowym komunikacie służby prasowej Suronbaja Dżinbekowa podano, że ponowne ogłoszenie stanu wyjątkowego było konieczne ze względu na fakt, że kirgiski parlament nie rozpatrzył pierwszej decyzji prezydenta w tej sprawie w ciągu wymaganych trzech dni.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Według dokumentu, stan wyjątkowy ma potrwać do 19 października. Jednocześnie mianowany komendantem Biszkeku wiceszef MSW Almazbek Orozaliew miał stwierdzić w rozmowie z Dżinbekowem, że mieszkańcy stolicy chcą, by stan wyjątkowy trwał jeszcze dłużej.

Na wniosek prezydenta w ciągu ostatnich dni do Biszkeku wkroczyło wojsko. Stało się to po tym, kiedy demonstrujący przeciwko sfałszowaniu wyborów parlamentarnych z 4 października tłum wdarł się do pałacu prezydenckiego, a opozycja ogłosiła przejęcie władzy.

Wkrótce po rozpoczęciu protestów, 6 października Centralna Komisja Wyborcza Kirgistanu anulowała wyniki wyborów, w których rzekomo zwyciężyły ugrupowania związane z szefem państwa i establishmentem. Nowy termin wyborów nie jest jeszcze znany.

W sobotę kirgiski parlament zatwierdził jednogłośnie 51-letniego Sadyra Dżaparowa na stanowisku premiera. Nowy szef rządu, popierany przez nacjonalistyczną partę Ata Dżurt, został wcześniej uwolniony z więzienia podczas powyborczych zajść. Zapowiedział, że utrzyma niezmienioną linię dotychczasowego gabinetu.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP