Kijów wbrew Moskwie: nasi żołnierze wciąż są na Krymie


Ministerstwo Obrony Ukrainy oświadczyło, że wbrew doniesieniom z Moskwy ukraińskie siły zbrojne wciąż znajdują się na okupowanym przez Rosję Krymie. Resort w Kijowie podkreślił, że rozmowy o wyprowadzeniu wojsk z półwyspu jeszcze się nie zakończyły.

"Negocjacje na temat wyjścia wojskowych, sprzętu i okrętów Sił Zbrojnych Ukrainy wciąż trwają, ostatecznych ustaleń jeszcze nie ma" – poinformowało biuro prasowe resortu obrony.

W piątek minister obrony Rosji Siergiej Szojgu poinformował, że ukraińscy wojskowi lojalni wobec władz w Kijowie opuścili Półwysep Krymski, a wszystkie tamtejsze bazy wojskowe są pod kontrolą Rosji.

Na Krymie znajdowały się 193 jednostki sił zbrojnych Ukrainy i służyło w nich 18,8 tys. żołnierzy.

Putin zadowolony

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w piątek, że niedawne wydarzenia na Krymie zademonstrowały wysoki poziom wyszkolenia rosyjskich sił zbrojnych. Szef państwa podziękował stacjonującym tam rosyjskim wojskowym za profesjonalizm. Putin powiedział to podejmując na Kremlu grupę oficerów sił zbrojnych, którzy otrzymali awanse na wyższe stopnie i nominacje na nowe stanowiska. Jak podkreślił, wydarzenia na Krymie były "poważnym egzaminem" dla sił zbrojnych. - Zademonstrowały one jakościowo nowe możliwości naszych sił zbrojnych i wysoki duch moralny składu osobowego - powiedział Putin. Prezydent podziękował "dowództwu i personelowi Floty Czarnomorskiej, innych jednostek i pododdziałów rozmieszczonych na Krymie, za opanowanie i męstwo".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: