Prezydent Kazachstanu: zapewnimy bezpieczeństwo ambasad i zagranicznej własności

Źródło:
PAP

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew na Twitterze oświadczył, że władze kraju będą nadal zapewniać bezpieczeństwo przedstawicielstw dyplomatycznych oraz personelu i majątku zagranicznych przedsiębiorstw i inwestorów. Z kolei rzecznik MSZ Kazachstanu Ajbek Smadijarow przekazał, że ambasady innych państw nie ucierpiały podczas zamieszek.

"Władze Kazachstanu będą nadal zapewniać bezpieczeństwo przedstawicielstw dyplomatycznych oraz personelu i majątku zagranicznych przedsiębiorstw i inwestorów" – oświadczył w piątek prezydent kraju Kasym-Żomart Tokajew na Twitterze. Zaznaczył, że "polityka otwartych drzwi dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych pozostanie zasadniczą strategią Kazachstanu".

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Rzecznik MSZ Kazachstanu Ajbek Smadijarow powiedział, że ambasady innych państw nie ucierpiały podczas zamieszek.

Gwałtowne protesty w Kazachstanie

Według Tokajewa "terroryści" zaatakowali największe miasto kraju, Amaty, sześcioma falami i było ich 20 tysięcy "Bandyci i terroryści byli dobrze wyszkoleni, zorganizowani i dowodzono nimi ze specjalnego centrum. Niektórzy mówili nie po kazachsku" – napisał na Twitterze. Prezydent, na którego prośbę w Kazachstanie wylądowały "siły pokojowe" kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB), zapewnił, że siły te pozostaną w kraju tylko na krótki czas, do chwili ustabilizowania sytuacji.

W niedzielę w Kazachstanie wybuchły gwałtowne protesty, które były początkowo skierowane przeciwko wzrostowi cen paliw, a potem przybrały charakter polityczny. Podczas demonstracji wykrzykiwano hasła przeciwko poprzedniemu prezydentowi, 81-letniemu Nursułtanowi Nazarbajewowi, od którego według protestujących Tokajew przejął obowiązki szefa państwa tylko formalnie.

Protesty w KazachstaniePAP/Reuters

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: