Ekspert: rosyjski airbus na Synaju jak boeing Aloha Airlines

Samolot Aloha Airlines cudem wylądował. Rosyjski airbus uległ całkowitemu zniszczeniuwikipedia.org

Rosyjski airbus A321 rozbił się nad Synajem w Egipcie z powodu uszkodzenia konstrukcyjnego, a jego katastrofa przypomina wypadek samolotu hawajskich linii Aloha Airlines z 1988 r. - uważa były ekspert amerykańskiej Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA), Mike Rioux cytowany przez rosyjską agencję Sputnik.

Samolot linii lotniczych Kogalymavia rozbił się w sobotę 31 października 23 minuty po starcie z lotniska w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk, w drodze do Sankt Petersburga. Zginęły wszystkie 224 osoby znajdujące się na jego pokładzie.

"Uszkodzenie konstrukcyjne"

Wtorkowe doniesienia egipskich służb badających przyczyny katastrofy przesądziły właściwie, że samolot nie stał się celem ataku terrorystycznego. Wcześniej Amerykanie i Rosjanie, którzy sprawdzili dane ze swoich satelitów stwierdzili, że widoczny nad półwyspem "cieplny rozbłysk" w chwili, w której przelatywał nad nim samolot, nie był dziełem uderzenia w maszynę obiektu z zewnątrz.

Prawie na pewno na pokładzie nie wybuchła też bomba, bo obrażenia ofiar nie wskazują na tego typu eksplozję w zamkniętej przestrzeni.

Dlatego Mike Rioux - były ekspert Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA) - uważa, że 31 października doszło do "uszkodzenia konstrukcyjnego" maszyny.

Uznał, że "wybuch", o którym mówią niektórzy eksperci pracujący na miejscu, i który było widać z krążących po orbicie satelitów, był efektem nagłej dekompresji i rozerwania poszycia maszyny.

1988 r., Hawaje

Przywołał przykład rejsu 243 hawajskich linii lotniczych Aloha Airlines. 28 kwietnia 1988 r. maszyna lecąca z Honolulu do Kahului na Hawajach doświadczyła nagłej dekompresji. W jej efekcie zerwana została duża część poszycia boeinga. Towarzyszyła temu eksplozja.

Zginął wtedy jeden z członków załogi wyssany z maszyny w chwili oderwania elementu konstrukcji, a 65 innych osób zostało rannych. Maszynę piloci sprowadzili jednak bezpiecznie na ziemię.

Jak ustalono później w śledztwie w śledztwie, na wysokości 7,3 km po lewej stronie kadłuba tuż za kabiną pilotów pojawiło się pęknięcie w poszyciu. To dlatego zerwana została większość poszycia od kokpitu do czoła skrzydeł.

Zdaniem Rioux, airbus lecący do Petersburga miał "osłabioną konstrukcję" i dlatego rozpadł się już w powietrzu.

Autor: adso//gak / Źródło: sputniknews.com. tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org

Raporty: