Kardynał Nycz: papież "nie zasugerował, kto mógłby zostać jego następcą"

"Widać, że jest człowiekiem zmęczonym"
"Widać, że jest człowiekiem zmęczonym"
tvn24
Kard. Nycz opowiadał o ostatnim spotkaniu z papieżemtvn24

Podziękowałem papieżowi za to wszystko, co zrobił dla Polski i Warszawy, bardzo ciepło na to zareagował. Spodziewałem się, że to będzie smutne spotkanie, ale nic takiego nie miało miejsca - powiedział w rozmowie z TVN24 po ostatnim spotkaniu z Benedyktem XVI kard. Kazimierz Nycz, dodając, że nie dał on żadnej wskazówki dotyczącej jego następcy w Stolicy Apostolskiej.

Metropolita warszawski mówił w rozmowie z Brygidą Grysiak, że spotkanie z papieżem "było głębokie, ale jednocześnie pogodne i radosne".

Papież "jest człowiekiem zmęczonym"

- Papież pokazał nam miłość do Kościoła i swoją odpowiedzialność za Kościół. Możemy wszyscy się z tego uczyć. Bycie papieżem dzisiaj na pewno nie jest łatwe, szczególnie w takim wieku. Na twarzy Benedykta XVI widać, że jest człowiekiem zmęczonym. Nie chcę czytać w jego myślach, ale domyślam się, że cieszyłby się mogąc powiedzieć, że Jan Paweł II został świętym - tłumaczył kard. Nycz i dodał, że Benedykt XVI w rozmowach z kardynałami "w najmniejszym stopniu nie zasugerował, kto mógłby zostać jego następcą".

Wcześniej z reporterką TVN24 w Watykanie rozmawiał też kard. Stanisław Dziwisz, który zdradził, że już w piątek zostaną przekazane pierwsze informacje dotyczące konklawe, które powinno się zebrać w pierwszej połowie marca, by dokonać wyboru nowego papieża.

Pontyfikat Benedykta XVI zakończy się o godz. 20., po 7 latach i 10 miesiącach spędzonych przez niego w Stolicy Apostolskiej.

Autor: adso/ja / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Raporty: