"Sfinks jest otwartą księgą w porównaniu z Wielką Brytanią"


- Nikt nie wie, w jakim kierunku to zmierza - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, komentując decyzję brytyjskiego parlamentu o odrzuceniu po raz kolejny wszystkich proponowanych scenariuszy dotyczących sposobu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Członkowie brytyjskiego parlamentu w poniedziałek późnym wieczorem odrzucili wszystkie cztery scenariusze dotyczące sposobu opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.

Nie chcieli stworzenie unii celnej między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską, innej umowy na wzór tej norweskiej zawartej ze Wspólnotą, ani też drugiego referendum na Wyspach i wycofania się z brexitu, jeżeli nie uda się znaleźć porozumienia, które zaakceptuje większość.

"Sfinks jest otwartą księgą"

- Sfinks jest otwartą księgą w porównaniu z Wielką Brytanią - stwierdził w pierwszej reakcji na to Jean-Claude Juncker.

Dodał, że "nikt nie wie, w jakim kierunku to zmierza". - Chciałbym zmusić Sfinksa do mówienia i powiedzenia, w jakim kierunku (Brytyjczycy - red.) chcieliby pójść - stwierdził.

Jak pisze agencja Reutera, odzwierciedla to ogólne opinie Brukseli dotyczące postawy parlamentarzystów w Londynie. Europejscy politycy "mają jedną prośbę: zdecydujcie się" - pisze Reuters.

Z kolei belgijski liberalny eurodeputowany Guy Verhofstadt, referujący Parlamentowi Europejskiemu przebiegu prac nad brexitem, napisał w poniedziałek wieczorem na Twitterze, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia stało się "prawie nieuchronne".

"Środa jest ostatnią szansą dla Zjednoczonego Królestwa wyjścia z impasu lub stanięcia w obliczu otchłani" - napisał Verhofstadt.

Wielka Brytania w politycznym impasie

Wielka Brytania ma czas do 12 kwietnia, by zdecydować się albo na brexit bez umowy, albo na wielomiesięczne przedłużenie swego członkostwa w UE i znalezienie nowego wyjścia z impasu politycznego.

Mogłoby ono polegać na przykład na drugim referendum lub znacznej zmianie proponowanego modelu relacji z UE (np. pozostanie we wspólnym rynku lub w unii celnej). Taki scenariusz wymagałby jednak najprawdopodobniej udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Co dalej z brexitem?tvn24.pl

Autor: asty,mm/adso / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: