Jens Stoltenberg o działaniach NATO dla Ukrainy: NATO ma odpowiedzialność nie tylko, aby bronić Ukrainy, ale też by zapobiegać eskalacji

Źródło:
TVN24
"Rosja jest potęgą jądrową, dlatego też nie możemy dopuścić do pełnoskalowej wojny"
"Rosja jest potęgą jądrową, dlatego też nie możemy dopuścić do pełnoskalowej wojny"TVN24
wideo 2/35
"Rosja jest potęgą jądrową, dlatego też nie możemy dopuścić do pełnoskalowej wojny"TVN24

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg udzielił w czwartek wywiadu TVN24. Komentował działania NATO w kontekście wojny w Ukrainie. - Widzieliśmy ogromną odwagę i siłę ukraińskich sił zbrojnych, które są w stanie zadać poważne straty nacierającym Rosjanom, więc udowodnili swoją wartość bojową i dzięki naszemu wsparciu, sądzę, że będą w stanie osiągnąć bardzo dużo - mówił.

Gościem "Tak jest" w TVN24 w czwartek był sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Został między innymi zapytany, czy jest przekonany, że Ukraina jest w stanie wygrać wojnę bez interwencji żołnierzy NATO. - NATO zapewnia znaczące wsparcie Ukrainie. Sojusznicy NATO zapewniają bardzo duże wsparcie, zdolności, sprzęt wojskowy, pomoc finansową, humanitarną. To jest zaawansowany system uzbrojenia - mówił.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z SEKRETARZEM GENERALNYM NATO JENSEM STOLTENBERGIEM w TVN24 GO

Relacja na żywo: Atak Rosji na Ukrainę. 36. doba inwazji

Stoltenberg: odwaga ukraińskich żołnierzy jest absolutnym kluczem

Jego zdaniem "NATO ma odpowiedzialność nie tylko, aby bronić Ukrainy, ale też by zapobiegać eskalacji tego konfliktu poza Ukrainę i rozwinięciu go w pełnoskalową wojnę". - Widzieliśmy ogromną odwagę i siłę ukraińskich sił zbrojnych, które są w stanie zadać poważne straty nacierającym Rosjanom, więc udowodnili swoją wartość bojową i dzięki naszemu wsparciu sądzę, że będą w stanie osiągnąć bardzo dużo - stwierdził.

- Zdecydowanie popieramy zwiększenie naszego wsparcia dla Ukrainy i dokładnie to zrobili sojusznicy NATO - powiedział. Przypomniał, że sojusznicy NATO wspierają Ukrainę od wielu lat - poprzez szkolenia ukraińskich żołnierzy, czy dostarczanie sprzętu. - Oczywiście odwaga samych ukraińskich żołnierzy jest absolutnym kluczem dla ich osiągnięć na polu walki, natomiast wsparcie, które zapewnili sojusznicy NATO, które zapewniają nadal, przez te ostatnie tygodnie, miesiące, też jest rzeczą nie do przecenienia - mówił.

Ocenił, że mamy "bezprecedensowy poziom wsparcia, ale jednocześnie musimy zapobiec rozwinięciu się tego w pełnoskalową wojnę, która doprowadzi do jeszcze większej ilości śmierci, zniszczenia, strat". - Musimy też brać poważnie pod uwagę to, że Rosja jest potęgą jądrową, dlatego też nie możemy dopuścić do pełnoskalowej wojny - dodał.

Stoltenberg: chcę pochwalić Polskę

Mówiąc o ataku Rosjan, stwierdził, że "to jest poziom brutalności i skala wojny, której nie widzieliśmy w Europie od czasu II wojny światowej". Stwierdził, że zakończenie wojny "zależy od Putina". - To on tę wojnę zaczął i on powinien ją zakończyć, dlatego właśnie maksymalny nacisk wywieramy na Rosję dzięki bezprecedensowym sankcjom, dlatego wspieramy Ukrainę na tak wiele sposobów - mówił.

- Chcę też pochwalić Polskę za prowadzenie wielu z tych wysiłków, zarówno w zakresie dostarczania wsparcia na Ukrainę, ale również w zakresie przyjmowania milionów uchodźców, którzy przybywają z Ukrainy do Polski - dodał.

"To zależy od Putina, on tę wojnę zaczął, on powinien ją zakończyć"
"To zależy od Putina, on tę wojnę zaczął, on powinien ją zakończyć"TVN24

Stwierdził, że NATO działa też w ramach "obrony i ochrony wszystkich sojuszników". - Przez ubiegłe lata wdrożyliśmy największe wzmocnienie naszej wspólnej obrony od końca zimniej wojny wywołane przez nielegalne zajęcie Krymu przez Rosję w 2014 roku, a w ostatnich miesiącach, tygodniach dodaliśmy tysiące dodatkowych żołnierzy do sił w Polsce, w krajach nadbałtyckich, w Rumunii - mówił. 

Dodał, że dzięki tym żołnierzom na ziemi, a także komponentom morskim i powietrznym we wschodniej części sojuszu NATO zadziałało "w sposób, który daje realny mechanizm odstraszania, który zapobiega jakiejkolwiek możliwości, aby Moskwa niewłaściwie zrozumiała to, że jesteśmy gotowi bronić swoich sojuszników". - Robimy to nie po to, aby prowokować konflikt, ale by mu zapobiec, aby zachować pokój, co jest naszym kluczowym zadaniem - wyjaśnił.

Został też zapytany, czy jest pewien, że w przypadku ataku na Polskę nikt nie będzie mówił o tym, aby nie eskalować konfliktu.

- To jest ogromna różnica pomiędzy wysoko cenionym partnerem - Ukrainą, którą wspieramy i popieramy, a sojusznikiem NATO - Polską, której dajemy 100-procentową gwarancję bezpieczeństwa. Atak na jednego sojusznika doprowadzi do reakcji całego sojuszu. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - to jest artykuł 5 traktatu założycielskiego, nasza kluczowa odpowiedzialność - powiedział. Dodał, że widać to również w czynach, poprzez wspominane wzmacnianie wschodniej flanki NATO.

Autorka/Autor:mart/kab

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty: