Szef NATO reaguje na wyrzucenie rosyjskich "dyplomatów": musimy zachować czujność

Źródło:
PAP

NATO musi być czujne wobec szkodliwych działań Rosji - oświadczył sekretarz generalny Jens Stoltenberg, nawiązując do wyrzucenia ośmiu dyplomatów rosyjskiej misji przy Sojuszu, uznanych za "niezadeklarowanych oficerów wywiadu". Kreml stwierdził w odpowiedzi, że decyzja ta "całkowicie destabilizuje możliwość normalizacji stosunków i wznowienia dialogu NATO z Rosją".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- Od jakiegoś czasu obserwujemy wzrost szkodliwej aktywności Rosji. Dlatego musimy zachować czujność - powiedział Jens Stoltenberg w czasie czwartkowej konferencji prasowej.

Jak poinformował w środę jeden z urzędników Sojuszu, NATO wycofało akredytację ośmiu dyplomatom rosyjskiej misji, którzy byli "niezadeklarowanymi oficerami rosyjskiego wywiadu". Dodatkowo od końca października liczba dostępnych dla przedstawicieli Rosji akredytacji przy NATO zostanie zmniejszona z 20 do 10.

Reakcja w Moskwie

Kierujący komisją spraw zagranicznych niższej izby rosyjskiego parlamentu Leonid Słucki zapowiedział w środę, że Rosja odpowie na ten krok, a kierowane wobec dyplomatów zarzuty ocenił jako bezpodstawne.

W czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że działania NATO pokazują, iż Sojusz wbrew własnym deklaracjom nie dąży do normalizacji stosunków z Rosją.

- Jest tu oczywista sprzeczność pomiędzy deklaracjami przedstawicieli NATO o chęci unormowania relacji z naszym krajem i realnymi działaniami. Te działania nie pozwalają nam żywić złudzeń w kwestii możliwości unormowania stosunków, wznowienia dialogu z NATO. Perspektywy te raczej są praktycznie całkowicie destabilizowane - oznajmił Pieskow na codziennej konferencji.

Napięte relacje

Stosunki między NATO a Rosją są napięte od czasu anektowania przez Moskwę w 2014 roku ukraińskiego Krymu - przypomniała agencja Associated Press. Dodała, że w ostatnich latach bezpośrednie rozmowy między stronami zostały jeszcze bardziej ograniczone, a wśród spornych tematów znajduje się między innymi rozwój broni nuklearnej przez Rosję i wtargnięcia rosyjskich myśliwców w przestrzeń powietrzną krajów NATO.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: PAP