Nowy rząd ma pogodzić przedstawicieli Północy i Południa

Źródło:
PAP

Arabia Saudyjska opublikowała główne punkty rezolucji w sprawie realizacji porozumienia pokojowego między rządem Jemenu a separatystami w Adenie. Strony zgodnie z rezolucją miałyby stworzyć wspólny rząd.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W rezolucji, której głównym zadaniem jest przyśpieszenie wdrażania postanowień porozumienia o pokoju w Jemenie z listopada ubiegłego roku, zapowiedziano, że Południowa Rada Przejściowa (STC) rozwiąże powołaną przez siebie administrację w Adenie. Wyznaczy też kandydata na stanowisko gubernatora Adenu, a jej przedstawiciele wejdą w skład nowego gabinetu ministrów.

Premier jemeńskiego rządu ma 30 dni na sformowanie nowego gabinetu ministrów, w którym będą na równi reprezentowani przedstawiciele Północy i Południa.

Rozwiązanie struktur sprawujących kontrolę administracyjną w południowym Jemenie potwierdził na Twitterze w nocy z wtorku na środę rzecznik STC, Nizar Haitham.

Jemen pogrążony jest w chaosie od ośmiu latGettyImages

Południowa Rada Przejściowa ogłosiła stworzenie niezależnej od rządu w Sanie administracji w kwietniu, radykalnie odchodząc od wcześniejszych ustaleń wynegocjowanych pod patronatem Arabii Saudyjskiej.

Rząd i STC podpisały wprawdzie porozumienie o zakończeniu walki o władzę na południu, ale nigdy nie wprowadziły w życie jego postanowień. Wiosną separatyści ogłosili, że odrzucają porozumienie. Oskarżyli popierany przez Arabię Saudyjską rząd w stolicy kraju, Sanie, o korupcję i złe zarządzanie. Rząd uznał deklarację separatystów za równoznaczną z "wznowieniem konfliktu zbrojnego".

Wojna w Jemenie

Konflikt między rządem w Sanie i separatystami jest kolejną odsłoną wojny domowej w Jemenie, która pochłonęła już dziesiątki tysięcy ofiar i spowodowała kryzys humanitarny na gigantyczną skalę.

Sytuację społeczno-gospodarczą dodatkowo skomplikowała epidemia COVID-19. W Jemenie, kraju od wielu lat ogarniętym wyniszczającą wojną domową, panuje głód. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża napisał na Twitterze, że dwie trzecie Jemeńczyków, czyli ponad 20 milionów ludzi, nie ma prawie nic do jedzenia. Bez pomocy zewnętrznej i koordynacji działań żadna ze stron konfliktu w Jemenie nie będzie zdolna poradzić sobie z aktualnymi wyzwaniami.

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Jemeński konflikt zbrojny jest przez wielu postrzegany jako wojna zastępcza, prowadzona przez szyicki Iran i sunnicką Arabię Saudyjską w rywalizacji o dominującą pozycję w regionie.

Według różnych organizacji humanitarnych od 2015 roku w konflikcie zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, głównie cywile. Według ONZ ok. 3,3 mln ludzi zostało zmuszonych do ucieczki i opuszczenia swoich domów, a 24,1 mln, czyli ponad dwie trzecie ludności Jemenu, potrzebuje pomocy.

ONZ określa konflikt w Jemenie jako największą obecnie katastrofę humanitarną na świecie.

Autorka/Autor:mart\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: GettyImages

Tagi:
Raporty: