Jedna granica, potem druga. Telefon do matki


To największa od dekad wymiana więźniów pomiędzy Izraelem a Palestyńczykami. Pojmany pięć lat temu żołnierz Galid Shalit ma zostać wydany przy Hamas w zamian za 1027 więźniów. Ponieważ obie strony wymiany zupełnie sobie nie ufają, cały proces został szczegółowo zaplanowany w wyniku długich i trudnych negocjacji.

Faza 1: Wtorek rano.Hamas uwalnia z Szalita z swojego więzienia. Izraelczyk jeszcze na terytorium palestyńskim spotyka się z przedstawicielem Międzynarodowego Czerwonego Krzyża lub Egipskim oficjelem.

Faza 2: Po potwierdzeniu uwolnienia Szalita Izrael zwalnia 27 kobiet, które przekraczają granicę z Egiptem.

Faza 3: Hamas przekazuje Szalita Egipcjanom na przejściu granicznym Rafah. Izraelczyk spędzi w sąsiednim kraju niewiele czasu, prawdopodobnie nie więcej niż 15 minut, zanim trafi na granicę z Izraelem.

Faza 4: Pierwsza duża fala Palestyńczyków jest uwalniana na granicy ze Strefą Gazy i Zachodnim Brzegiem. Będzie to najprawdopodobniej 447 osób.

Faza 5: Szalit z granicy trafia do bazy izraelskiego wojska przy granicy z Egiptem. Dostanie tam swój stary telefon komórkowy, aby mógł zadzwonić do matki.

Faza 6: Uwolniony żołnierz przechodzi wstępne badania medyczne, które przeprowadzi sam główny lekarz izraelskiego wojska, generał brygady Itzik Kreis.

Faza 7: Szalit jest przewożony do bazy lotnictwa w Tel Nof, gdzie przechodzi dalsze badania. Żołnierz spotka się tam z premierem Benjaminem Netanyahu, ministrem obrony Ehudem Barakiem i szefem sztabu generalnego Bennym Gantezm.

Faza 8: W towarzystwie oficjeli Szalit po raz pierwszy od ponad pięciu lat spotyka się z swoją rodziną na terenie bazy Tel Nof.

Faza 9: Jeśli wszystkie badania medyczne zakończą się pozytywnie, Szalit wraz z rodziną zostanie przewieziony śmigłowcem wojskowym do ich domu w Mitzpe Hila.

Źródło: Haaretz