Jaceniuk chce ustawy antykorupcyjnej. "To nie tylko kwestia moralności"


Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zwrócił się do przewodniczącego Rady Najwyższej Ołeksandra Turczynowa o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu, by posłowie przyjęli na nim ustawę antykorupcyjną, przewidującą powołanie biura antykorupcyjnego.

Służby prasowe rządu poinformowały w poniedziałek, że premier chciałby, aby takie posiedzenie odbyło się 7 października. Zgodnie z grafikiem pracy parlamentu kolejny raz deputowani mają zebrać się dopiero 14 października.

Przyjęcie ustawy antykorupcyjnej jest jednym z kluczowych wymogów Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), od czego uzależnia on przekazanie Ukrainie kolejnej transzy pomocy finansowej. W kwietniu zarząd MFW zatwierdził pożyczkę dla Ukrainy w wysokości 17,1 mld dolarów.

"Kompromisów być nie może"

O konieczności uchwalenia ustawy antykorupcyjnej mówił w niedzielę w wywiadzie telewizyjnym prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. - Wraz z umową o stowarzyszeniu z Unią Europejską (ratyfikowaną przez parlament w połowie września - red.) wniosłem do parlamentu i będę nalegał, by deputowani przegłosowali projekt ustawy o biurze antykorupcyjnym – powiedział Poroszenko.

Prezydent zapewnił, że nie ugnie się przed możliwymi naciskami ze strony oligarchów, dla których ustawa będzie niewygodna. - Państwo jest w stanie wojny i to nie tylko kwestia moralności, lecz także bezpieczeństwa kraju i kompromisów tu być nie może – podkreślił Poroszenko.

Biuro w planach

Ukraińscy posłowie bez powodzenia głosowali nad ustawa antykorupcyjną już 16 września, tuż po głosowaniu nad ratyfikacją umowy stowarzyszeniowej z UE. Projekt nie zdobył jednak wystarczającego poparcia – głosy "za" oddało na niego 218 deputowanych w 450-osobowym parlamencie.

Tekst dokumentu mówi o utworzeniu Narodowego Biura Antykorupcyjnego, które miałoby śledzić korupcję w sektorze państwowym, jednak nie zajmowałoby się korupcją w biznesie.

Korupcja problemem Ukrainy

- Jedną z funkcji Biura będzie poszukiwanie i zwrot aktywów skorumpowanych urzędników – mówił niedawno Ołeksij Chmara z organizacji Transparency International Ukraina.

W Indeksie Percepcji Korupcji Transparency International w 2013 r. Ukraina zajęła 144. miejsce pośród 175 badanych krajów, uzyskując 25 punktów w 100-stopniowej skali, gdzie 0 oznacza największy poziom korupcji, a 100 najwyższą transparentność. W tym samym rankingu Polska otrzymała 60 punktów, zajmując 38. miejsce.

Autor: TG//plw / Źródło: PAP