Izrael ostrzelał konwój ONZ

Aktualizacja:

Izraelczycy ostrzelali w czwartek konwój ONZ, zabijając przy tym dwie osoby. To zadecydowało o zawieszeniu przez UNRWA (Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim) pomocy w Strefie Gazy. Atak na oenzetowski konwój potępił sekretarz generalny organizacji Ban Ki Mun. Izraelskie władze wyraziły całkowite wsparcie dla organizacji humanitarnej.

- Wskutek wrogich działań Izraela przeciwko jej obiektom i personelowi UNRWA postanowiła zawiesić wszystkie swe działania w Strefie Gazy - oświadczył rzecznik tej agencji pomocowej w Gazie. Na razie nie wiadomo na jak długo została zawieszona pomoc.

Izraelczycy wiedzieli

Według rzecznika ONZ, Richarda Mirona, strona izraelska wiedziała o przejeździe konwoju UNRWA. Mimo to kolumna samochodów została ostrzelana z działa czołgowego, gdy zbliżyła się do Erezu na granicy Izraela i Strefy. Zginęło dwóch palestyńskich kierowców.

Bezpośrednio po tym ataku funkcjonariusze agencji zatrzymali konwoje pomocowe jadące w kierunku Erezu i drugiego przejścia - Kerem Szalom. Kerem Szalom jest głównym przejściem granicznym, z którego wjeżdżają do Gazy transporty z pomocą humanitarną. Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim.

Sekretarz generalny potępia

Atak na konwój potępił sekretarz generalny organizacji, Ban Ki Mun. - ONZ jest w ścisłym kontakcie z władzami izraelskimi w kwestii szczegółowego dochodzenia w sprawie tego i innych incydentów, jak również w kwestii środków niezbędnych do uniknięcia takich przypadków - oświadczył jego rzecznik.

- Sekretarz generalny po raz kolejny zaapelował o zawieszenie broni w celu umożliwienia pełnego i nieskrępowanego dostępu do pomocy humanitarnej i umożliwienia pracownikom organizacji pomocowych bezpiecznego dostępu do osób potrzebujących - dodał rzecznik. Odniósł się również do ostrzału szkół ONZ w Strefie. - Ataki te są nie do zaakceptowania - oświadczył w imieniu Ban Ki Muna.

Kilka dni temu Izraelczycy ostrzelali szkoły ONZ w Strefie Gazy. Źródła palestyńskie mówiły, że zginęło tam ponad 40 osób. Inny bilans podawał sam ONZ, twierdząc, że ofiar było 30.

Izrael wspiera ONZ

Wojsko izraelskie nie odniosło się do ostrzału. Natomiast rzecznik rządu Mark Regev powiedział tylko, że Izrael całkowicie wspiera pracę ONZ i innych organizacji humanitarnych w Strefie. - Zrobimy co potrzeba aby ułatwić im pracę - powiedział. I dodał: - W tych trudnych dniach musimy pracować razem.

Źródło: bbc.co.uk, PAP