"IS było głupie". Nowe informacje w sprawie strzelaniny w Chattanooga


Po atakach na dwie bazy amerykańskiej marynarki wojennej w Chattanooga w stanie Tennessee, wywiadu udzielił przyjaciel sprawcy Muhammada Jussefa Abdulaziza. - Miał problem z narkotykami, a zwłaszcza marihuaną - wyznał w CNN James Petty.

W czwartek 24-letni Abdulaziz zastrzelił w Chattanooga w stanie Tennessee czterech żołnierzy piechoty morskiej i ranił trzy inne osoby. Zamachowiec poruszał się odkrytym fordem mustangiem i używał różnej broni.

Napastnik pochodził z Kuwejtu, ale od dawna mieszkał w Stanach Zjednoczonych. Nie jest jasne czy został zabity, czy sam odebrał sobie życie. Według wstępnych ustaleń działał samodzielnie.

Rodzice dzwonili

Kilka dni po tym zdarzeniu, wywiadu CNN udzielił jego przyjaciel, który zdradził, że Muhammad powiedział znajomym, iż IS (Państwo Islamskie - red.) "robi źle" i "to głupia grupa, całkowicie sprzeczna z islamem" - stwierdził James Petty.

Dodał też, że Abdulazeez nauczył go strzelać z karabinu AR-15 i obaj mieli ćwiczyć w lesie.

Motywacja napastnika nie jest jasna. Niektóre źródła informują, że Kuwejtczyk był niezadowolony z rządu USA, a zwłaszcza z prowadzonej przez ten kraj wojny z terroryzmem.

Petty powiedział CNN, że jego kolega miał problem z narkotykami. Używał marihuany do tego stopnia, że jego rodzice ciągle dzwonili, aby sprawdzić miejsce jego pobytu.

W piątek "New York Times", powołując się na anonimowe źródła wywiadowcze, napisał, że Abdulazeez spędził w ubiegłym roku w Jordanii prawie siedem miesięcy. FBI informowała, że na razie nie znaleziono żadnych śladów powiązań napastnika z Państwem Islamskim (IS).

Autor: lukl//plw / Źródło: tvn24.pl, cnn.com