Po eksplozji w Londonderry zatrzymano dwóch podejrzanych


Po eksplozji auta pułapki, do której doszło w sobotę w północnoirlandzkim Londonderry, policja poinformowała w niedzielę o zatrzymaniu dwóch młodych mężczyzn. O spowodowanie eksplozji podejrzana jest Nowa IRA, która nie uznaje porozumienia wielkopiątkowego z 1998 roku.

Policja ujawniła, że przed sobotnią eksplozją otrzymała ostrzeżenie o bombie podłożonej koło gmachu sądu na Bishop Street w Londonderry. Natychmiast przystąpiono do ewakuacji ludzi z okolicznych budynków, w tym setek gości hotelowych, a także wielu dzieci z kościelnego klubu młodzieżowego.

Wybuch nie spowodował ofiar ani większych strat materialnych. Incydent spotkał się z potępieniem polityków brytyjskich i irlandzkich. Użyty do zamachu samochód dostawcy pizzy, skradziony dwie godziny wcześniej przez dwóch uzbrojonych mężczyzn, został całkowicie zniszczony.

Incydent w cieniu brexitu

Reuters zwrócił uwagę, że incydent w Londonderry wydarzył się w czasie, kiedy trwają przygotowania do opuszczenia Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo.

Brak porozumienia w sprawie ram prawnych wyjścia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską zwiększa prawdopodobieństwo przywrócenia regularnej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną, która wchodzi w skład Zjednoczonego Królestwa.

"Granica, na której przywrócono by kontrolę paszportową i celną, stałaby się wymarzonym celem ataków grup militarnych" - podkreślił Reuters.

Rządy Wielkiej Brytanii i Irlandii były gwarantami porozumienia pokojowego z Wielkiego Piątku zawartego 10 kwietnia 1998 roku, które położyło kres trwającemu ponad trzy dekady krwawemu konfliktowi w Irlandii Północnej. Konflikt ten pochłonął około 3,6 tysiąca ofiar śmiertelnych.

W sobotę wieczorem weekendowy "The Sunday Times" opublikował artykuł, z którego wynika, że brytyjska premier Theresa May rozważa podpisanie odrębnego porozumienia z rządem Irlandii, które uregulowałoby problemy ruchu granicznego na granicy lądowej między Irlandią i Zjednoczonym Królestwem.

Autor: asty//now / Źródło: PAP