Libańczyk skazany za szpiegostwo na rzecz USA wrócił do kraju


Irański wymiar sprawiedliwości poinformował we wtorek, że Teheran zgodził się przekazać Libanowi jego obywatela Nizara Zakkę, który ma prawo stałego pobytu w USA. Został on w Iranie skazany w 2016 roku na 10 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz USA.

Informacja przekazana przez rzecznika Golamhoseina Esmailiego była pierwszym oficjalnym potwierdzeniem, że Nizar Zakka będzie odesłany do Libanu po latach międzynarodowej krytyki pod adresem irańskich władz za jego skazanie.

Dlaczego Zakkę uwolniono właśnie teraz?

Libańskie władze od lat zabiegały o uwolnienie Zakki. Nie jest jasne, dlaczego właśnie teraz Iran zdecydował się na ten krok. Agencja AP zwraca uwagę, że do uwolnienia mężczyzny doszło w momencie wzrostu napięć na linii Teheran-Waszyngton.

Zakka przybył do stolicy Libanu na pokładzie prywatnego samolotu. Towarzyszył mu szef libańskiej agencji wywiadowczej Ibrahim Abbas - przekazał przedstawiciel lotniska, na którego powołuje się Associated Press.

Zakka pokazał dziennikarzom znak zwycięstwa, uścisnął swojego brata Zada, a następnie udał się na spotkanie z prezydentem Michelem Naimem Aounem, który osobiście zwrócił się do Teheranu o jego uwolnienie.

Biały Dom "wdzięczny" za zwolnienie Zakki

Biały Dom oświadczył, że "jest wdzięczny" za zwolnienie Zakki z więzienia, podkreślił jednak, że domaga się wypuszczenia pozostałych Amerykanów (Zakka był jedną z kilku więzionych w Iranie osób o podwójnym obywatelstwie lub związanych z Zachodem).

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders nie chciała ujawnić, czy rząd USA był zaangażowany w uwolnienie Zakki.

W ostatnich tygodniach napięcie na linii Iran-USA znacząco wzrosło w związku z tym, że po wycofaniu się w ubiegłym roku z porozumienia atomowego USA od maja znacząco zaostrzyły antyirańskie sankcje, chcąc odciąć Teheran od głównych źródeł dochodów i zmusić go do ustępstw. W wypowiedziach przedstawicieli władz w Waszyngtonie pojawił się również wątek ewentualnej konfrontacji zbrojnej. USA wzmocniły swoją obecność wojskową w regionie w związku z - jak tłumaczono - zagrożeniem ze strony Iranu.

Skazany na 10 lat

Irańska Straż Rewolucyjna zatrzymała Zakkę we wrześniu 2015 roku, kiedy uczestniczył w Teheranie w konferencji na zaproszenie oficjalnych władz tego kraju. Gdy został aresztowany, irańska telewizja państwowa oskarżyła go o "utrzymywanie głębokich związków z wojskowymi i wywiadem USA". Rozpowszechniono wtedy zdjęcia mężczyzny w mundurze wojskowym, twierdząc, że jest to Zakka w amerykańskiej bazie wojskowej. W 2016 roku został skazany na 10 lat więzienia i grzywnę w wysokości 4,2 milionów dolarów za działalność związaną ze szpiegostwem przeciwko Iranowi. Wyrok utrzymano w procesie apelacyjnym pod koniec 2017 roku.

Autor: akw//rzw//kwoj / Źródło: PAP