Iran przechytrzy UE? Już chce odciąć dostawy ropy


Europejskie firmy kupujące ropę od Iranu, poniosą straty, kiedy Teheran wprowadzi sankcje na eksport tego surowca do UE już w najbliższym tygodniu - ostrzega szef irańskiego państwowego koncernu naftowego. Irańczycy zamierzają odpowiedzieć na embargo ogłoszone przez Brukselę, ale w przeciwieństwie do Unii, dostawy ropy chcą odciąć natychmiast, nie dając czasu europejskim odbiorcom na znalezienie innych źródeł dostaw.

W niedzielę irański parlament ma debatować nad ustawą, która zablokowałaby dostawy ropy do UE w ciągu najbliższych dni. Ma to być odpowiedź na podjętą w ostatni poniedziałek decyzję Unii Europejskiej o stopniowym wprowadzeniu embarga na ropę z Iranu. Ale te sankcje mają w pełni wejść w życie dopiero 1 lipca.

Wyprzedzający ruch Teheranu

- Generalnie, stroną, która odniesie szkody z powodu ostatniej decyzji UE będą europejskie spółki, które mają ważne kontrakty z Iranem - powiedział Ahmad Qalebani, szef National Iranian Oil Co.

Wprowadzenie sankcji przez Iran może oznaczać dla unijnych odbiorców ropy z tego kraju problemy, zwłaszcza jeśli mają oni zawarte z Teheranem długoterminowe kontrakty. - Europejskie spółki będą musiały przestrzegać warunków kontraktów. Jeśli będą działać inaczej, staną się stroną, która poniesie odpowiednie straty - ostrzegł Qalebani.

Odpowiadając Unii swoimi sankcjami, irański parlament chce pozbawić Europę półrocznego okresu przejściowego, kiedy ci członkowie UE, którzy sprowadzają ropę z Iranu, mogliby znaleźć alternatywne źródła importu. Szczególnie bolesne natychmiastowe odcięcie dostaw z Iranu byłoby dla Grecji czy Włoch, które pogrążone są w ekonomicznym kryzysie.

Źródło: Reuters