Iran: gdzie są nasze rakiety?

 
S-300 to nowoczesny rosyjski systemAjvol/Wikipedia

Irańskie władze są coraz bardziej zirytowane rosyjską zwłoką w dostarczeniu im nowoczesnych systemów rakietowych S-300. Teheran zapowiada, że podejmie odpowiednie działania prawne, by Moskwa dotrzymała podpisanego kontraktu.

- Rosjanie, niewątpliwie pod presją syjonistycznego lobby i Ameryki, odmawiają wypełnienia swoich zobowiązań - powiedział agencji IRNA gen. bryg. Mohammad Hasan Mansurian, który jest zastępcą dowódcy irańskich sił powietrznych.

- A ponieważ jest to oficjalne porozumienie, można domagać się jego wykonania za pośrednictwem międzynarodowych organów prawnych - podkreślił Mansurian.

13 listopada szef sztabu armii irańskiej generał Hasan Firozubadi skrytykował Rosję za to, że nie dostarczyła Iranowi systemów rakietowych S-300, co ”powinna była zrobić już sześć miesięcy temu”.

Rosja: nie sprzedajemy

Rosja nie potwierdza oficjalnie, że sprzedała Iranowi broń. Pod koniec października wicepremier Rosji Siergiej Iwanow, który w rosyjskim rządzie nadzoruje sektor obrony, zapewnił wręcz, że Moskwa nie dostarcza Iranowi systemów obrony powietrznej S-300.

We wtorek rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko oświadczył, że Rosja ”ściśle przestrzega zasad międzynarodowych, nie narusza ich”. - Strona rosyjska odpowiedzialnie odnosi się do spełnienia swych zobowiązań w dziedzinie współpracy wojskowo-technicznej i w przyszłości także będzie zajmować takie stanowisko - zapewnił Nesterienko, nie podając jednak żadnych konkretów.

O niedostarczanie broni Iranowi apelują do Rosjan Amerykanie i Izraelczycy.

mtom/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Ajvol/Wikipedia

Raporty: