Indianom grożą krokodyle


Zazwyczaj zjadają ryby i małe ssaki, ale niedawne powodzie ośmieliły brazylijskie kajmany do zjadania... Indian. Naliczono już kilkadziesiąt ataków gadów na ludzi.

- Nigdy nie widziałem kajmana z tak bliska. Bałem się, kiedy zobaczyłem zwierzę na progu - opowiadał 45-letni mieszkaniec stanu Amazonas na północy Brazylii, który nawiedziły tragiczne powodzie.

Mężczyzna Manaus Celeste dos Santos relacjonował dramatyczne wydarzenia dziennikowi "Folha do Sao Paulo", a jest tylko jednym z 70 ludzi, którzy o włos uniknęli ataku kajmana czarnego, uważanego za największego przedstawiciela gatunku.

Wyjątkowo aktywne gady

Naukowcy ostrzegają, że w związku z powodzią - która na północy i północnym wschodzie kraju spowodowały 44 ofiary śmiertelne i zmusiły 270 tysięcy ludzi do opuszczenia swych domów - niebezpieczne gady, w szczególności krokodyle i węże, zaczęły zaglądać do ludzkich siedzib.

Na razie nie ma jednak informacji, by któryś z ataków zwierząt zakończył się dla człowieka tragicznie.

Źródło: PAP