Hiszpania traci żołnierzy w Afganistanie

Aktualizacja:

Dwóch żołnierzy hiszpańskich zginęło, a jeden został ciężko ranny w niedzielę podczas ataku terrorystycznego na południe od prowincji Herat, w Afganistanie - poinformowały źródła ministerstwa obrony w Madrycie.

Żołnierze zostali ostrzelani z moździerzy, kiedy jechali opancerzonym samochodem w okręgu Shindand. Położony w odległości 130 km od Heratu region uchodzi za jeden z najbardziej niebezpiecznych w Afganistanie.

Hiszpańskim żołnierzom towarzyszyła grupa szkolących się żołnierzy afgańskich, wśród których są także ofiary.

W Afganistanie przebywa 778-osobowy kontyngent hiszpańskich żołnierzy. Wchodzą w skład misji Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). Ostatni zamach na hiszpańskich żołnierzy miał miejsce we wrześniu 2007 roku. Wtedy to zginęło wtedy dwóch wojskowych.

Fiasko w Afganistanie?

Hiszpańskie media zwracają uwagę, że terrorystyczna ofensywa w Afganistanie nasila się coraz bardziej. Wywołało to poważną debatę wśród 37 krajów ISAF. "Wojna w Afganistanie trwa już prawie 6 lat, a postępy są niewielkie, wiec może zakończyć się fiaskiem ze względu na brak środków i wznowienie ofensywy talibów" - komentuje w niedzielę dziennik "El Mundo".

O bardzo złej sytuacji w Afganistanie może świadczyć choćby przygotowywany dla amerykańskiego rządu raport, z którego jasno wynika, że Amerykanie tracą panowanie nad sytuacją.

Źródło: PAP