"El Pais" o "ukrytej twarzy" Gabaraina, twórcy słynnej "Barki" i prałata papieża Jana Pawła II

Źródło:
El Pais

Cesareo Gabarain, ksiądz, który skomponował słynne pieśni religijne, w latach 70. ubiegłego wieku miał dopuścić się molestowania seksualnego. Hiszpański dziennik "El Pais" cytuje byłych uczniów prowadzonej przez marystów szkoły w Madrycie, którzy stawiają zarzuty pod adresem prałata Jana Pawła II. Gabarain zmarł w 1991 roku.

"Pan kiedyś stanął nad brzegiem" - tak zaczyna się jedna z najpopularniejszych pieśni na świecie skomponowana w 1974 roku przez baskijskiego księdza Cesareo Gabaraina, autora około 500 utworów religijnych, w tym właśnie słynnej "Barki".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Ukazująca się w Madrycie gazeta podała, powołując się na czterech uczniów szkoły zgromadzenia zakonnego marystów w Madrycie, że Gabarain, "ikona hiszpańskiego Kościoła katolickiego", miał "ukrytą twarz", którą ujawnili w rozmowie z dziennikarzami mężczyźni. - Był jak doktor Jekyll i pan Hyde, z jednej strony charyzmatycznym, popularnym księdzem, przyjacielem słynnych sportowców i papieża, a z drugiej - pedofilem. Coś niewyobrażalnego dla wszystkich, którzy go podziwiają - powiedział "El Pais" 57-letni Eduardo Mendoza.

Cesareo Gabarain, twórca "Barki", miał molestować seksualnie chłopców

Cesareo Gabarain był popularny wśród młodzieży. Jego uczniowie wspominali, że pozwalał im prowadzić swojego mercedesa, a także palić papierosy w gabinecie. - Miał charyzmę, był miły, grał na flecie nosem, jak szczurołap [postać z baśni braci Grimm - red.], który przyciągał dzieciaki – opowiadał były uczeń szkoły Pedro Tena. Znany z nowoczesności ksiądz był jednym z pierwszych w szkole, który spowiadał twarzą w twarz, poza konfesjonałem, siedząc na ławce. - Dotykał cię, pocierał, przykładał twoją twarz do swojej, czułeś jego oddech – wspominali w rozmowie z dziennikarzami niegdysiejsi uczniowie.

Przypadki molestowania seksualnego miały się zdarzyć między innymi w grudniu 1978 roku, podczas zajęć w Los Molinos, siedzibie marystów w górach niedaleko Madrytu. - Wszyscy spaliśmy w osobnych pokojach. Po pierwszej w nocy jeden z moich kolegów przyszedł bardzo przestraszony, by powiedzieć mi, że Cesareo wszedł do jego łóżka, włożył mu rękę. Wykorzystał go. Wciąż pamiętam jego przerażoną twarz - wspomina Mendoza w rozmowie z "El Pais".

Dziennik napisał, że jednym z chłopców, molestowanych przez księdza w Los Molinos, był nieżyjący już Cesar Aguilera. Jego brat Manuel opowiadał: - Cesar wrócił do swojego pokoju, żeby wziąć prysznic, a ojciec Cesareo wszedł tam i zaczął go zaczepiać.

Manuel Aguilera opowiedział o tym zdarzeniu swojej siostrze, a później rodzicom. Ci skontaktowali się z dyrektorem szkoły Aquileo Manciles Banuelosem. Ku ich zaskoczeni ten nie zaprzeczał, że duchowny zachowuje się niewłaściwie. Banuelos próbował jednak przekonać ojca molestowanego chłopca, że "księdzu jest przykro, że miał zły czas i myślał o popełnieniu samobójstwa". Wyglądało to na chęć zatuszowania sprawy, dlatego ojciec Manuela ostrzegł, że poinformuje prasę. Gabarain został wydalony z ośrodka marystów pod koniec 1978 roku. Później został przeniesiony do ośrodka San Fernando w Madrycie, którym zarządzali salezjanie.

Po dwóch miesiącach został prałatem Jana Pawła II

"Tuszowanie sprawy Gabaraina było jednak szybkie i zdecydowane" - podał "El Pais", cytując Mendozę, który powiedział, że po dwóch miesiącach duchownego uczyniono prałatem papieża Jana Pawła II. "W kilku wywiadach Jan Paweł II wyznał, że w momencie wyboru na papieża w październiku 1978 roku w jego głowie dźwięczały wersety pieśni "Barka". Mianował prałatem Gabaraina pięć miesięcy później, 21 marca 1979 roku. Pozostaje wyjaśnić, czy ktoś wcześniej poinformował go o skargach na tego księdza" - napisał hiszpański dziennik.

Obowiązkiem marystów było wszczęcie dochodzenie i poinformowanie odpowiednich biskupów - podał "El Pais". Maryści zapewniają teraz, że ​​nie wiedzieli o sprawie. Rozpoczęli jednak śledztwo, które ma przeanalizować podjęte w przeszłości działania i poszukuje byłych uczniów, którzy mogliby opowiedzieć, co się wówczas działo.

Archidiecezja madrycka odpowiedziała dziennikowi, że "nie ma w swoich archiwach żadnych zapisów o żadnym epizodzie pedofilii związanym z Gabarainem". Poinformowała również, że nie wie, czy maryści powiadomili kościelne władze o przyczynach wydalenia księdza ze szkoły. "Diecezja ogłasza jednak chęć wszczęcia śledztwa i przyjęcia ewentualnych skarg, a także udzielenia pomocy ofiarom" - przekazał "El Pais".

Gabarain zmarł w 1991 roku w wieku 54 lat.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: El Pais

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/EL PAÍS